18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#noe

I rzekł Bóg...

ASAKKU • 2014-09-26, 17:48
328
I rzekł Bóg do Noego:
.
.
.
.
.
.
.
- Rób backup. Format będzie jechany...!!!
:krejzi:
297
Jim Jefferies w pełnej formie... :krejzi:
(oprócz fragmentu o Noe, reszty skeczy raczej nie było w innych jego występach, a niektóre są naprawdę mistrzowskie)
ASAKKU • 2014-07-24, 17:26  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (21 piw)
Ikuloqs napisał/a:

Ma ktoś linka do całego występu?


Jim Jefferies - I Swear To God cz.1: link
Jim Jefferies - I Swear To God cz.2: link

Noe

jolmen13 • 2014-05-05, 13:06
1032
Noe zapakował wszystkie zwierzęta na arkę i wypłynął w rejs. Rozpoczęła się ogromna burza, w środku nocy nagle Noe słyszy stukanie do drzwi swojej kajuty.
"Kto to może być? Przecież jestem tu sam ze zwierzętami. To na pewno wiatr".
Położył się, ale po chwili znowu słyszy stukanie.
"Niemożliwe, żeby ktoś w tę burzę przeżył i ukrył się na mojej arce. To pewnie burza z piorunami."
Ale po paru minutach znowu słyszy wyraźne stukanie. Poirytowany podchodzi do drzwi kajuty i pyta:
spoiler
Zolc • 2014-05-05, 13:30  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (30 piw)
- Kto tam?

- Policja, dokumenty do kontroli proszę, ma pan pozwolenie na pływanie okrętami wielkości 300 łokci długości, 50 łokci szerokości i 30 łokci wysokości?

Arka

darex99 • 2014-04-12, 17:54
137
Noe zabierając wszystkie zwierzęta na arkę mógł jednak wyjątkowo zrobić wyjątek..
Bo po cholerę zabrał murzynów.
190
Witam sadole!
Przeglądając dziś jeden z portali informacyjnych natrafiłem na taką oto ciekawostkę:

Cytat:

Biblijna opowieść Darrena Aronofsky'ego, "Noe: Wybrany przez Boga", nie trafi do kin w krajach arabskich.

- Cenzorzy z Kataru, Bahrajnu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich oficjalnie potwierdzili, że nie dopuszczą filmu do kin - czytamy w komunikacie Paramount Pictures.
W uzasadnieniu wyjaśniają, iż treść obrazu jest sprzeczna z naukami islamu. W szczególności, chodzi o to, iż islam zabrania personifikacji postaci proroka, jakim jest tytułowy Noe.

Prawdopodobnie podobne decyzje podjęte zostaną w Egipcie, Jordanii i Kuwejcie.





Ciekaw jestem co stałoby się,gdyby te gówna wyprodukowały film o swoim allach*ju. Zapewne w jakże oświeconej Europie byłaby to pozycja obowiązkowa,a jak nie obejrzałeś to jesteś ksenofobem i faszystą. Wszystkie lewaki teraz powiedzą,że trzeba tolerować ich zasady religijne. Szkoda,że chrześcijaństwo może być zmieszane z błotem i im nic to nie przeszkadza,ale murzyński ch*j im w dupę.

Pierwszy temat. Jak się nie podoba to :idzwch*j:
Mr.Drwalu • 2014-03-16, 11:22  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (91 piw)
@up

Zastąpić wszystkich ateistami, co by stali się ludźmi z wyj***nym EGO. :badyl:

Noe

Deslodyn • 2013-11-20, 17:30
224
Na faktach czy też zmyślone, mimo, że każdy zna zakończenie filmu warto obejrzeć zwiastun.




Wrzucam, bo coraz większe gówna lądują na głównej typu dowc**y.

no i przecież Emma :wali:
nowynick • 2013-11-20, 17:42  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (20 piw)
jak liczysz na piwo za Emmę Watson to wstaw coś w czym widać ją dłużej niż 0,75 sek. ;)

Jak wyginęły dinozaury.

rolinka • 2013-09-16, 00:37
143
Historia prawdziwa...



tłumaczenie: O kurde, to było dzisiaj?
..JOK3R.. • 2013-09-16, 00:45  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (25 piw)
dzięki za tłumaczenie

Seul Contre Tous / I Stand Alone

Anonymous • 2012-11-08, 13:59
2


Skoro mają swoje tematy Irreversible i Enter The Void, postanowiłem wrzucić również notkę na temat trzeciego (a pierwszego w kolejności powstawania) pełnometrażowego obrazu jednego z moich ulubionych współczesnych twórców.

Pełnometrażowy debiut Gaspara Noe. Naturalistyczny i nadzwyczaj ponury obraz sk***iałości ludzkiego żywota przedstawionej przy pomocy kilku przełomowych dni z życia starego rzeźnika. Owy rzeźnik wiódł wcale nie takie tragiczne życie prowadząc własny sklep i samotnie wychowując autystyczną córkę, dopóki w wyniku pomyłki nie popełnił zbrodni i trafił do więzienia co totalnie wywróciło jego dalsze losy. Po odbyciu kary zostawił córkę w domu opieki i wraz z kochanką opuścił Paryż.

Właściwa akcja filmu zaczyna się w kilka lat później, gdy nasz bohater jest już zupełnie oderwany od społeczeństwa w którym przebywa i którego nienawidzi, zmęczony ciągłymi niepowodzeniami i upokorzeniami ze strony "tłustej krowy" oraz całkowicie despotyczny. W końcu następuje przełomowy moment, ostatnia szansa zmiany na lepsze, szansa na nadanie jakiegokolwiek sensu zmarnowanym 50 latom istnienia. Rzeźnik (przez cały film ani razu nie pada jego imię ani nazwisko) z pistoletem z trzema kulami i kilkoma frankami w kieszeni powraca do Paryża, aby ostatecznie rozliczyć się z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.

Od strony techniczno-artystycznej film nie robi aż takiego wrażenia jak późniejsze dzieła Noego, ale niekoniecznie musi być to uznawane za wadę. Jak wspomniałem na początku obraz jest do bólu naturalistyczny i jako taki po prostu miażdży. Brud, syf i depresja po prostu wylewają się z ekranu, nie wiem na ile to zasługa budżetu, a na ile zamierzony efekt, ale atmosfera jest wręcz przytłaczająca. Brzydcy, budzący odrazę ludzie i Paryż przedstawiony nie jako piękne tętniące życiem miasto, lecz szaro-bure slumsy i obskurne wnętrza tylko potęgują tą psychiczną masakrę, jakże charakterystyczną dla stylu Noego, ale tutaj pozbawioną tej całej artystycznej otoczki znanej choćby z Irreversible, przez co jest nieco trudniejszy w odbiorze (co dobrze odzwierciedla jego popularność). Aktorstwo stoi na bardzo wysokim poziomie, ale nie oszukujmy się - to jest teatr jednego aktora - cała postać rzeźnika i jego monologi wypełniające praktycznie cały film to esencja geniuszu. Kapitalna jest również muzyka. Oczywiście jak na Noego przystało, pomijając już cały depresjogenny wydźwięk filmu, jest również kontrowersyjnie, dosadnie, bezkompromisowo, wulgarnie, być może nawet na granicy dobrego smaku - czyli dokładnie tak jak być powinno.

Nie wyobrażam sobie żadnego rzetelnego zestawienia najbardziej dołujących i ponurych filmów bez tego obrazu w czołówce. Na listopad jak znalazł :)

Klimatyczna muzyczka: