Monika z Łomży wyjechała ku lepszej przyszłości do Londynu, po 5 latach zajrzała do ojczyzny jakże odmieniona
teraz nazywa sie dumnie Madinah Radwan i jest szczęśliwą wyzwoloną malzonką ibrahima bin jakiegośtam, który nie zajmuje się wysadzaniem a ziołolecznictwem i jedyny zamach jaki planuje to zamach grabkami na grządce Z religią pokoju zetknęła sie pierwszy raz w Łomży ale to dopiero z multikulturalnym Londynie przeszła na religie gdzie pokój odmawia się przez wszelkie możliwe przypadki w każdym zdaniu. I całkiem przypadkiem poznała wtenczas swojego ukochanego ibrahima. Z radością przywdziała czarny worek na śmieci i teraz może czuć się wyzwoloną kobietą której obce są pokusy zgniłego zachodu. Przy okazji monika przeszczepiła religie pokoju swojej rodzinie.