idejakprzecinak • 2015-07-14, 12:09 Najlepszy komentarz (153 piw)
Ten w zółtym to typowy Janusz - on k***a chce bo mu się k***a należy. Wieśniak j***ny. A w razie wypadku czy czego innego to j***ł by w mediach, że załoga zawiniła.
Pewien człowiek po odprawie wsiada do samolotu i znajduje swoje miejsce. Rozsiada się wygodnie przy oknie i wtedy pojawia się jego współpasażer i siada koło niego. - To jest nie możliwe! Nie wytrzymam! Taki pech! No dobra, może dam jakoś radę. Troszkę samokontroli. - pomyślał. Współpasażer jednak zaczął zachowywać się dziwnie. Mówić coś do siebie, wykonywać jakieś dziwne ruchy, mrugać gwałtownie, to nerwowo ruszał głową. W tym momencie dostrzegł przechodzącą hostessę i mówi do niej: - Proszę pani, czy jest możliwość zmiany miejsca? - Proszę się nic nie obawiać. Pana kolega jest delikatnie upośledzony, ale zupełnie nie groźny.