18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#marichiuaen

Zgubiona lufka

Azyll • 2013-01-24, 20:23
121
Na wstępie,
Jestem studentem i wynajmuję ze znajomymi mieszkanie.
Do domu zjeżdżam statystycznie raz na 2 tygodnie.
Mój Ojciec jest w ch*j lajtowym człowiekiem, piję z Nim, gram w karty, pędzi dla mnie bimber i te sprawy.
Wychowywaniem od zawsze zajmowała się matka, gdyż Ojciec ma do mnie konkret zaufanie.
Tatuś dzwoni do mnie raz na kilka miesięcy zazwyczaj gdy mnie nie ma o 3 w nocy w domu a matka się obudzi i się jak zwykle denerwuje "czemu syna nie ma, dzwoń do Niego bo ja nie mam do Niego zdrowia."

4 tygodnie temu zgubiłem w domu lufę.
Szukałem jej długo, ostatnio zjechałem to też szukałem.
Poszukiwania poszły na marne.

Dzisiaj dzwoni do mnie Tato, myślę sobie 'znaleźli'.

Na szczęście się okazało, że to tylko dziadka pogotowie zabrało.
jeziorekpl • 2013-01-24, 20:48  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (24 piw)
"piję z Nim, gram w karty, pedzi dla mnie bimber i te sprawy"
Masz szczęście, że jest lajtowy w granicach rozsądku bo jakby był lajtowy ponad stan to mógłby Cię w dupę r*chać a potem byś na pedała wyrósł, czyli kolejny gatunek insektu który idzie na odstrzał :amused: