StalowyNożyk napisał/a:
Pralpunkt napisał/a:
Mimo że kotów nie lubię to takiego h*ja bym zaj***ł w ciemnej piwnicy
Gdy się uspokoisz i otrzesz łezki to dostrzeżesz, że to nie kot, a te chore fantazje o ch*jach w ciemnej piwnicy to zostaw dla siebie.
Fascynuje mnie powszechne tu zjawisko tworzenia desperacko pseudo zabawnych odpowiedzi, żebrząc o "piwa", które stanowią tu dla wielu jedyny wyznacznik swojej wątpliwej wartości.
Użytkownik Pralpunkt nie rozpoznał, że jest to pies, myląc zwierzę z kotem - I dla Ciebie, StalowyNożyku, stanowi to większy punkt zaczepienia w dyskusji, niż fakt skatowanego zwierzęcia?
Pochylasz się jedynie nad komentarzem (pisanym zapewne na szybko), a przechodzisz obojętnie wobec bezbronnego i niewinnego zwierzęcia, które nie wiadomo, czy nie zmarło później w wyniku poniesionych obrażeń.
Twoja "motywacja" w pisaniu komentarzy mówi o Tobie więcej, niż jej treść.