18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#liftshare

Podatkiem w BlaBlaCar?

Anonymous • 2015-03-06, 11:32
1
Na wstępie:
1) mode przerzuć do PiR ;)
2) źródło gazeta, ale na dole podam jeszcze link do innego, co by nie było, że jestem na usługach szwabów :amused:
spoiler



Czy BlaBlaCar przyczynia się do przekrętów finansowych? Interpelację w tej sprawie złożył jeden z posłów PiS. Resort finansów do sprawy podchodzi ostrożnie.

Cytat:

W lutym poseł Zbigniew Chmielowiec skierował do ministra finansów interpelację w sprawie działania aplikacji pośredniczących w dzieleniu się usługami, takimi jak wspólne przejazdy czy użyczanie sobie mieszkań w okresie wakacji. To element tzw. ekonomii współdzielenia, polegającej na udostępnianiu osobom trzecim usług, po kosztach znacznie niższych, niż oferowane przez komercyjne podmioty.

W ramach takiej tendencji np. serwis BlaBlaCar oferuje informacje o możliwych wspólnych przejazdach, a pasażerowie "dorzucają się" do ceny paliwa. Przejazd na trasie Warszawa - Trójmiasto kosztuje wówczas ok. 35 zł od osoby. Zbierane od pasażerów kwoty z założenia nie mają generować zysku kierowcy, a wyłącznie pokrywać "udział w paliwie".



Cytat:

Kilkanaście tysięcy zarobku?

Poseł Chmielowiec zgłosił jednak wątpliwości, czy zawsze jest to zjawisko pozytywne. "Idea jest szczytna, ponieważ w ten sposób zmniejsza się zanieczyszczenia środowiska i korki na drogach. Jednak bardzo często zostaje wypaczona. Coraz częściej słyszy się o pracownikach np. przedstawicielach handlowych, którzy jeżdżą w trasy służbowymi samochodami i dodatkowo zabierają kilku pasażerów. Potrafią zarobić w ten sposób od kilku do kilkunastu tysięcy zł miesięcznie. Od tej sumy również nie są odprowadzane podatki i składki do ZUS" - napisał w swojej interpelacji poseł PiS.

Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17515128,Podatkiem_w_BlaBlaCar__Posel_PiS_o_utraconych_dochodach.html#ixzz3TbBpIuia



Tu się pojawia moje pytanie- jechał ktoś kiedyś z przedstawicielem handlowym? Z doświadczenia: 80% kierowcą był studenciak, który chciał zwyczajnie przyoszczędzić. Czasami kierowca wychodził na zero. Może raz czy dwa była sytuacja, że BUC, upychał 5 osób do peżota 206 i chciał 5 zł więcej niż zwykle brali ludzie, ale to krótka piłka- następnym razem się z takim ch*jkiem, musi zarobić 20 zł, zwyczajnie nie jedzie.
W każdym bądź razie nie słyszałem o tym, żeby któryś ze znajomych mówił, że jechał z przedstawicielem handlowym.

Cytat:

Poseł zwrócił uwagę także na potencjalne kłopoty z aplikacją Uber umożliwiającą wspólne podróże w miastach. W interpelacji podkreślono, że - jak pokazuje raport Agencji Transportu Miasta San Francisco - od kiedy w mieście zaczęła działać ta firma średnia miesięczna liczba przejazdów na taksówkę zmniejszyła się z 1424 w 2012 roku do 504 w 2014 roku. Zmusiło to część taksówkarzy do rezygnacji z pracy, a tymczasem użytkownicy Ubera nie zawsze odprowadzają legalnie podatki.


Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17515128,Podatkiem_w_BlaBlaCar__Posel_PiS_o_utraconych_dochodach.html#ixzz3TbEBXQc8



Rozwój ma to do siebie, że z czasem usługi stają się tańsze i konkurencyjność rośnie, koszty się minimalizuje.
Natomiast pisowska sp***olina z knagą w dupie będzie ubolewać nad losem taksówkarzy, zapominając, że inni ludzie oszczędzają pieniądze.
Panie pośle, czemu w takim razie zakazać przewożenia węgla pociągiem, bo w końcu na miejsce pociągu przyjdzie 1000 chłopa z taczkami, więc bezrobocie spadnie, a i podateczek dochodowy odprowadzą. Analogicznie można na budowie zakazać koparek, żeby chłopy wzięły łopaty i spadło bezrobocie. W skrajnym wypadku moga kopać łyżkami- w końcu praca czyni wolnym.

Cytat:

Poseł podkreślał, że o ile profesjonalne firmy nakładają na taksówkarzy czy pracowników określone obowiązki (np. szkoleń, ubezpieczeń), to zasad tych nie przestrzegają korzystający z platform i aplikacji sieciowych.



I tu wychodzi na to, że poślina może być opłacany przez lobbystów z korporacji taksówkarskich czy przewoźników autobusowych. W końcu gadka o bezpieczenstwie i standardach jest już wszystkim dobrze znana.




a tutaj sprawa polskiego busa:
http://wgospodarce.pl/informacje/16656-konkurencyjni-busiarze-chca-zniszczyc-polskibus-czynia-to-pod-przykrywka-stowarzyszen-broniacych-interesow-klientow

Cytat:

Poseł domaga się od fiskusa, aby kontrolować usługi świadczone w ten sposób oraz pilnować poboru podatków i np. składek na ZUS.



Niech sp***ala
Zastanawia mnie jeszcze tylko, dlaczego, skoro PiS uważa obecny rząd za złodziei(nie twierdzę, że niesłusznie), to jego członek domaga się, aby ci złodzieje mieli jeszcze większe przychody z podatków?
Wniosek nasuwa się sam.

Reszta na:
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,17515128,Podatkiem_w_BlaBlaCar__Posel_PiS_o_utraconych_dochodach.html

alternatywne źródło:
http://wmeritum.pl/posel-pis-chce-opodatkowania-blablacar/