Teddy Boys 95 to struktury kibolskie działające przy klubie piłkarskim Legia Warszawa.
Ich członkowie mieli na szeroką skalę handlować środkami odurzającymi - współpracując z brutalnym stołecznym gangiem „Szkatuły”, organizować stadionowe awantury czy brać udział w pobiciach policjantów.
Za znaczące postaci środowisk pseudokibicowskich Legii, ale niekoniecznie związane z Teddy Boys 95, uchodzili m. in. Piotr S. ps. „Staruch” czy Tomasz C. ps. „Czerwus”.
Pierwszy z nich, obciążany potem zeznaniami przez świadka koronnego Marka H. ps. „Hanior”, byłego dilera i członka gangu „Szkatuły”, został uniewinniony od zarzutów, bo „Hanior” okazał się niewiarygodny.
Drugi, „Czerwus”, miał jeszcze w latach 90. należeć do grupy pruszkowskiej i pracować dla Jarosława S. ps. „Masa”.
i na to idą nasze podatki, powinni im się dać pozabijać i była by kasa na te całe podwyżki, o które tak się doprosić nie mogą
Wiewór • 2018-12-10, 09:41 Najlepszy komentarz (55 piw)
To jest pokłosie rozpasania bandytów przez naszych rządzących. Nie będę oskarżał żadnej opcji politycznej bo żadna partia u władzy NIGDY nic nie zrobiła w sprawie kiboli.
Wymiar sprawiedliwości jest kompletnie niezainteresowany doprowadzeniem do normalności.
Po meczach zapadają wyroki 100 zł grzywny za oplucie, znieważenie policjanta. 200 zł za czynną napaść. Więc o czym rozmowa? Jak tu ma być normalnie? Grzywny jakie orzekają nie pokrywają nawet pracy protokolantki.
Sędzia, który wydaje takie wyroki wobec kiboli powinien zostać odsunięty do sądu grodzkiego do prowadzania spraw właścicieli psów srających na chodniki.
Żeby było normalnie to po pierwsze należy ich pałować na fioletowo, dwa prowadzić drakońskie bezwzględne prawo i wyrok w 24h, grzywny po 100000 zł ściąganie w sposób bezlitosny, za czynną napaść bezwzględne więzienie.
Legia odpada z mistrzem Luksemburga, Widzew w drugiej lidze, a kibole spotkali się w połowie drogi A2 w okolicach Wiskitek żeby prać się po ryjach stwarzając zagrożenie dla ruchu drogowego. Gdzie te wyprzedzające się TIRy jakby się przydały?
Wiewór • 2018-09-25, 13:14 Najlepszy komentarz (32 piw)
Gangi kibolskie mają wtyki w prokuraturach i układy z sędziami.
Kiedyś można było podejrzewać, że prawdopodobnie mają przyjaciół w rządzie. Dziś już wiadomo, że to jest bojówka PIS.
Kibolstwo będzie robiło co chciało dopóki na najwyższym szczeblu nie zapadnie decyzja, żeby zrobić z nimi porządek raz na zawsze.
Gdy organizacja przestępcza ma wpływy u władzy to już nie jest nawet gang tylko regularna mafia.
Ciekawe czy rządzący zdają sobie sprawę ze tego co robią przez swoją głupotę pozwalając na istnienie tych bandytów.
W pewnym momencie może się okazać, że się tak rozrośli, że nie da się już nic zrobić jak z mafią we Włoszech.
Rozgoryczeni kibice Legii Warszawa po meczu z Lechem przegranym 3:0 stwierdzili, że moda na bezstresowe wychowanie piłkarzy nie przynosi rezultatów. W nocy z niedzieli na poniedziałek postanowili przywitać swoich podopiecznych na klubowym parkingu przy ulicy Łazienkowskiej. Jak się tam znaleźli, mimo ochrony znajdującej się na obiekcie nie wie nikt. Tak czy inaczej, do autokaru zawodników wprosił się jeden z kibiców, zakładam, że przywódca całego stada bo zwie się "Staruch". Zasugerował on, żeby panowie opuścili pojazd bo reszta jego 50ciu kolegów się już w nim nie zmieści. Jak poprosił tak też uczynili. Okazało się, że czekające na zewnątrz zbiorowisko nie chce udzielać wyłącznie reprymendy słownej i postanowiło dodatkowo zastosować środek zapobiegujący kolejnym porażkom w postaci kontrolowanego wpie**olu. Kibice uderzali głównie otwartą dłonią w tył głowy, a jedyną osobą która nie dostała kuksańca był rzekomo trener. Kibole zastrzegli, że jeśli chłopcy znów zagrają ch*jowo to ponownie wpadną w odwiedziny.Link do artykułu onetsport
Jak myślicie, zaangażowanie fanów warszawskiego klubu przyniesie oczekiwane skutki?
Halman • 2017-10-02, 15:28 Najlepszy komentarz (84 piw)
ja myślę że grupa kryptopedałów pobiła oficjalnych pedałów