18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#krzyżtopór

107
Jakiś czas temu założyłem post o zamku który jest w mojej okolicy o nazwie Krzyżtopór i w tym poście go trochę poopisywałem.
http://www.sadistic.pl/krzyztopor-zamek-w-ujezdzie-vt207980.htm

teraz znalazłem ciekawy filmik ukazujący piękno tego zamku z lotu ptaka

warto zacytować jednego użytkownika z poprzedniego tematu ponieważ jest coś co wyróżnia ten zamek:
Cytat:


- zamek ten miał tyle okien ile dni w ciągu roku, a w przypadku roku przestępnego odsłaniano dodadkowe 366 okno,
- zamek miał tyle pokoi ile tygodni w ciągu roku (52 lub 53),
- miał sal tyle ile miesięcy, wież tyle ile kwartałów,
- Krzyżtopór posiadał system wentylacyjny i grzewczy. Układ kanałów wewnątrz
budynku powodował, że ciepło i świeże powietrze docierało do poszczególnych
pomieszczeń. Dla gospodarczych potrzeb zamku, funkcjonowała instalacja wyciągowa
przypominająca windy,
- nad marmurowymi żłobami stajni, które były ulokowanie w pomieszczeniach
piwnicznych znajdowały się zwierciadła. Prawdopodobnie chodziło o oświetlenie
ciemnych pomieszczeń. Przez specjalną konstrukcję okien światło padało na lustra
i odbijając się od nich oświetlało stajnie. Stajnie były zbudowane dla 300 koni



143
CIEKAWOSTKI
Wymiary zamku:
kubatura obiektu ? 70 tysięcy m3
powierzchnia zamku ? 1,3 hektara
łączna długość murów ? 600 m
łączna powierzchnia murów ? 3730 m2
powierzchnia ogrodów ? ok. 1,6 hektara
wymiary założenia; oś północ-południe ? 120 m, wschód ? zachód - 95 m

Do budowy zużyto:
11 tysięcy ton piaskowca kwarcytowego ( miejscowego),
300 m3 piaskowca kunowskiego,
30 tysięcy dachówek,
200 tysięcy cegieł,
500 ton wapna palonego,
5 tysięcy m3 piasku oraz marmury, alabastry i egzotyczne drewno. Dla uzyskania wodoodpornej zaprawy dodano ponoć do wapna białka z miliona jaj kurzych.


Sala jadalna w wieży miała ponoć szklany strop, przez który widać było akwarium z egzotycznymi rybkami.

W podziemiach tejże wieży znajduje się do dziś źródełko dające wodę o nazwie Krzyżtopożanka mającą wyjątkowe własności smakowe a nawet lecznicze.

W prawej stajni panują znakomite warunki akustyczne. Są tak doskonałe, że budzą zachwyt znawców, którzy sugerują właścicielom obiektu organizację koncertów.

Skłonności do astrologii i magii, jakie przejawiał Krzysztof Ossoliński, ujawniły się również przy budowie Krzyżtoporu. Nad wejściem w wieży bramnej umieszczono hieroglif przypominający stylizowaną literę W. Ma ona symbolizować, zgodnie z księgą kabały, wieczne trwanie tego miejsca. Inni dopatrują się w niej herbu Habdank.

Krzyżtopór miał mieć podziemne połączenie z Ossolinem. Ongiś Jerzy i Krzysztof jeździli tym lochem do siebie w odwiedziny. Droga ta miała być wyłożona głowami cukru, aby sanie poruszały się łatwiej i szybciej.

W miejscu, gdzie dawniej były wspaniałe ogrody w stylu włoskim i francuskim, znajduje się dziś skromny krzyż upamiętniający kilkudziesięciu więźniów z Ostrowca Św. rozstrzelanych tutaj przez żandarmerię niemiecką w 1944 r. Powodem egzekucji był atak polskich partyzantów na samochód niemieckiego starosty Opatowa, w wyniku którego zmarła ciężarna żona starosty.





reszta w komentach jak sie spodoba
osc. • 2013-06-20, 00:10  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (44 piw)
Z racji tego, że zamek ten mieści się niedaleko mojego miasta, co miałem wałkowane wiele razy w podstawówce, warto dodać, że:
- zamek ten miał tyle okien ile dni w ciągu roku, a w przypadku roku przestępnego odsłaniano dodadkowe 366 okno,
- zamek miał tyle pokoi ile tygodni w ciągu roku (52 lub 53),
- miał sal tyle ile miesięcy, wież tyle ile kwartałów,
- Krzyżtopór posiadał system wentylacyjny i grzewczy. Układ kanałów wewnątrz
budynku powodował, że ciepło i świeże powietrze docierało do poszczególnych
pomieszczeń. Dla gospodarczych potrzeb zamku, funkcjonowała instalacja wyciągowa
przypominająca windy,
- nad marmurowymi żłobami stajni, które były ulokowanie w pomieszczeniach
piwnicznych znajdowały się zwierciadła. Prawdopodobnie chodziło o oświetlenie
ciemnych pomieszczeń. Przez specjalną konstrukcję okien światło padało na lustra
i odbijając się od nich oświetlało stajnie. Stajnie były zbudowane dla 300 koni