18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#konserwy

Wielbicielka tuńczyka w puszkach

T3RMINATOR • 2020-09-20, 20:44
138
Pani trafiła chyba na wyprzedaż bo zabrała aż 27 puszek z pyszną rybką.

ZAPASY

SilvioDante80 • 2020-04-25, 06:59
139


Zostały po dziadku

Tatuś

Anonymous • 2017-04-29, 08:42
70
Mój Tatuś tak się cieszył że przyjdę na Świat, aż został alkoholikiem.

Striptizerka

crossdressphyxia • 2016-09-16, 08:22
149
Mówiła, że jest striptizerką, bo musi wykarmić dzieci.

Nie wiem, czemu zaczęła się wk***iać, gdy zacząłem jej rzucać na scenę konserwy.
57
Na dniach przeszła specustawa (tak, tak naszego kochanego rządu), która zakłada odkupienie (za publiczne pieniądz) świń zagrożonych wirusem ASF (Afrykański pomór świń) i zrobienie z nich konserw (dla jednostek podległych państwu wojska, szkoły).

Niby ASF nie jest groźny dla człowieka, ale wszelkie praktyki do tej pory na świecie, zakładały utylizację takiego mięsa i tylko u nas w Polsce tęgie głowy wymyśliły coś takiego.

Ustawa już została podpisana przez prezydenta... znaczy się sekretarza parti rządzącej... :(

Smacznego.

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2016-08-31/600-tys-swin-na-konserwy-minister-rolnictwa-zapowiada-wykup-trzody-ze-strefy-ochronnej-asf/
Lololoney • 2016-09-13, 14:13  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (91 piw)
k***a, a ty umiesz czytać ze zrozumieniem?
Nie chodzi o kupno i ubój zakażonych świń, tylko "ze stref zagrożonych"..
Czyli jak z pożarem lasu/łąki, żeby sprawić by ten się nie rozprzestrzeniał, wykopuje się rowy, które oddzielą go od potencjalnego "paliwa"...
Tu jest podobnie na kawałku przed granicą pojawiania się choroby, wybija się wszystkie świnie by nie rozprzestrzeniało się dalej - czyli potencjalnie te są zdrowe i ryzyko pojawienia się zakażonego osobnika wśród nich jest zbliżone do tych, co szamasz na co dzień...
Kolejną kwestią jest to, że to mięso nie przejdzie bez restrykcyjnych badań...
I fakt, gdzie indziej się to utylizuje, ale głównie w krajach bogatszych, które na takie marnotrawstwo stać i w krajach biedniejszych, których na szczegółowe inspekcje NIE stać.
92
Po kłótni z żoną wsiadł na rower i odjechał. Potem włamał się do czyjegoś domu, zjadł konserwy ugotował sobie rosół i poszedł spać.

Na terenie gminy Trzeszczany doszło do włamania do domu. Mężczyzna wszedł do środka i zobaczył obcego mężczyznę śpiącego w jego łóżku. Kiedy rozejrzał się po mieszkaniu okazało się, że jego zapasy w lodówce zniknęły. Wygłodniały włamywacz zjadł dwie konserwy, a z pozostałych artykułów spożywczych ugotował sobie zupę.

Kiedy policjanci z Posterunku Policji w Trzeszczanach przyjechali na miejsce ustalili, że 62-letni mężczyzna jest mieszkańcem Białej Podlaskiej. Po sprzeczce z żoną, mężczyzna zdenerwowany wsiadł na rower i pojechał przed siebie. Podróż trwała prawdopodobnie dwa dni. Nie wiadomo, gdzie mężczyzna zatrzymywał się po drodze.

W końcu udało mu się dojechać, aż na teren gminy Trzeszczany, czyli ok. 180 km od miejsca zamieszkania. Kiedy tam dotarł zaczął zapadać zmrok. - Mężczyzna pomyślał, że musi się gdzieś schronić przed nocą. Zobaczył na swojej drodze dom, wyważył okno i wszedł do środka. W domu nikogo nie było, więc postanowił się posilić i odpocząć - tłumaczy Edyta Krystkowiak z hrubieszowskiej policji.

62-latek zjadł dwie konserwy, a z zebranych w lodówce składników ugotował sobie rosół, następnie położył się spać. Kiedy zdziwiony właściciel wrócił do domu i zobaczył nieznajomego w swoim mieszkaniu, poinformował policję.

Teraz strudzony cyklista odpowie przed sądem za włamanie. Może mu grozić do 10 lat więzienia.

Źródło:
http://www.dziennikwschodni.pl/zamosc/po-klotni-z-zona-wlamal-sie-do-czyjegos-domu-ugotowal-sobie-rosol-i-poszedl-spac,n,1000180886.html
Dzemorek • 2016-05-21, 20:48  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (49 piw)
No i widzicie co baby mogą spowodować? A mógł normalnie załatwić sprawę raz by jej jebnął i by się od uczyła pyskować.

Konserwy

artur9933 • 2014-10-03, 21:56
739
Dziewczyny są jak konserwy...
.
.
.
.
.
.
.
.
Jeden otwiera, potem jedzą wszyscy :emo: