Dwóch golfistów chce szybko rozegrać partyjkę, ale przed nimi grają dwie kobiety, którym bardzo wolno idzie gra. Jeden mówi do drugiego: - Idź do nich i zapytaj, czy możemy je wyprzedzić? Drugi poszedł, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. - Co się stało? - Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć! - OK, rozumiem, jasne. Pierwszy poszedł, zatrzymał się w połowie i też szybko wrócił. Drugi go pyta: - No, co jest? - Jaki ten świat mały...
wiernosc • 2012-11-11, 21:51 Najlepszy komentarz (16 piw)
Najpierw idzie drugi a potem pierwszy... Całkiem logiczne