Co ona odj***ła? Ale ch*j z tym. Najpierw w łeb ogłuszyć żeby się nie rzucała, potem związać i lowiecic do góry nogami żeby krew do muzgu odplunela wtedy do końca będzie miała świadomość jak umrze. No i zaczynamy. c**a na wysokości głowy Wiec najpierw trochę lizanka a potem tą szablą zaczynamy od odbytu lub c**y jak kto woli przebijamy aż ten ładny mieczyk wyjdzie przez buzię. Proponuję przez cipe trochę mniej smrozu ale podejrzewam że od takiego bulu i tak zwieracz puści. Oczywiście wszystko nagrywamy żeby potem było do czego walić.