18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#kataklizm

Niejaki Jezus Maria rozrabia na Śląsku.

Lobo24 • 2020-06-07, 22:18
169
Co jest gorsze niszczycielska siła huraganu czy babskie darcie ryja?
Tom9310 • 2020-06-07, 22:31  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (25 piw)
planet napisał/a:

Bądź co bądź jest to tragedia. Ciekawe co by zostało z kartonowych domów w JuSeEj?



Wyglądały by tak samo jak ich ulice, sklepy, i budynki po "proteście" czarnych

:-D

Pływający zgniłek

OxY • 2018-10-24, 09:46
69
Zgniłek pływający w zgliszczach po huraganie lub tsunami. Źródło nic nie podaje więc można się jedynie domyślać po zniszczonym terenie dookoła.

Osiem godzin w pracy

Beny • 2018-07-21, 15:28
180
Wychodzisz wreszcie do domu, a tam tornado przeszło :ciasteczkowy2:

CzasNaKwas • 2018-07-21, 19:46  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (67 piw)
Jak ja się cieszę że mieszkam w Polsce. Nie występują w mojej okolicy żadne tornada, nie jebie śniegiem po 4 metry na noc, deszcz normalnie, słonko normalnie, nie ma zwierząt co by mnie zjadły albo zatruły na śmierć. Grzybami co najwyżej mogę się zatruć ale ich nie jem. Nie ma tutaj uchodźców, murzyna widzę 1-2 razy do roku na śniadych każdy dziwnie patrzy. Nie ma terroru a jedyne zmartwienie to trochę za niskie zarobki. Nikt się nie strzela pod domem oprócz dzieci pistoletami na wodę... A większość ludków i tak narzeka.

Trzęsienia ziemi w Polsce

chewa • 2016-02-15, 11:47
19
Historia polskich trzęsień ziemi. Kilka faktów i ciekawostek o których rzadko się mówi.

81
Wulkan Etna przyzwyczaił już mieszkańców Sycylii, do swoich okresów aktywności, ale to dzieje się teraz trzeba nazwać wyjątkowym. Właśnie rozpoczęła się jego największa erupcja od ponad dwóch dekad.




Paroksyzm wulkanu i towarzyszące mu wielkie emisje popiołu, do których doszło 3 grudnia można było nawet obserwować z kosmosu. Prowadzono też liczne obserwacje naziemne z wykorzystaniem nowoczesnej aparatury.
Kilka wiosek zostało zasypanych warstwą popiołu. Dzisiaj wulkan jest nieco spokojniejszy, ale z pewnością nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.


spoiler


Źródło
Podbipięta • 2015-12-04, 15:00  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (42 piw)
Ciekawe jaka kara zostanie nałożona na Włochy za nadprogramową emisję siarczanów i dwutlenku węgla :D

Tsunami w Japonii

Mercury001 • 2015-06-15, 11:29
252
Niepublikowane wcześniej nagranie z odnalezionego wraku samochodu w momencie nadejścia Tsunami sprzed kilku miesięcy powstałego wskutek trzęsienia ziemi o sile 9 stopni w skali Richtera. Japonia, miasto Tagajo. Fala Tsunami w tym rejonie osiągnęła wysokość 8 metrów i pochłonęła w ciągu 1 minuty życie 177 osób...
:dead:

Foodman • 2015-06-15, 12:56  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (35 piw)
W 1:50 :D co za typka :D sp***ala przed falą ale cofnęła się zamknąć drzwi :D nie no taka kulturka to tylko u japońców :D

Planeta X

Potrzymaj_mi_Piwo • 2015-01-21, 19:38
129
Witam.
Czy możliwe, że NASA zataja przed nami zagrożenia mogące unicestwić naszą cywilizację?



Walcie w komentarzach co myślicie i liczę w dużej mierze na zdanie ekspertów z racji tego, że cholernie interesuję się takimi pierdołami.

Krecik: The Destroyer

Anonymous • 2013-11-11, 10:51
829
Zawsze mówiłem, ze Czesi doprowadzą kiedyś świat na skraj przepaści.
karolo4life • 2013-11-11, 11:55  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (33 piw)
194


Unia Europejska coraz bardziej zaczyna przypominać Związek Sowiecki. Otóż okazuje się, że choć nie jest państwem posiada już prywatną, tajną armię, nazywa się ona EUROGENDFOR(CE) a powstała w 2006 roku i była już użyta na ulicach Madrytu i Aten. Pałujący Greków czy Hiszpanów nie byli ich współrodakami, im jak się okazuje tamtejsze władze już nie ufają. Byli to obcy funkcjonariusze, którym wypożyczono uniformy policyjne danego kraju. Natomiast początki organizacji nadzwyczajnych sił unijnych datują się na rok 2003 r., gdy przez Niemcy zaczęły przetaczać się transporty z odpadami z reaktorów atomowych. Przeciwko demonstrującym Niemcom skierowano siły złożone w sporej ilości Francuzów a także Polaków.

Oddziały EUROGENDFOR(CE) mają szczególną strukturę zapewniającą pełną autonomię, ponieważ nie odpowiadają za swoje czyny, ani przed parlamentami krajowymi, ani europejskim tylko przed swym dowództwem. EGF jest pierwszym organem wojskowym Unii Europejskiej na poziomie ponadnarodowym. Złożony z Żandarmerii Wojskowej, może być uprawniony do interwencji na obszarach kryzysowych pod egidą NATO, ONZ, UE i koalicji utworzonej ad hoc w poszczególnych krajach i wzywającej ich interwencji.

Zbrojne oddziały wyłączone są spod jurysdykcji sądowej krajów, w których przyjdzie im działać a ich funkcjonariusze objęci są immunitetem, co więcej – nie można ich pociągnąć do odpowiedzialności materialnej za poczynione szkody. EUROGENDFOR(CE) to uzbrojony korpus, który ma pełną autonomię, a także nietykalność. Zadania, jakie mu przysługują to m.in. zapewnienie bezpieczeństwa publicznego i porządku publicznego; kontrola, doradztwo i nadzór nad lokalną policją, w tym możliwość prowadzenia śledztw, wykonywanie obowiązków straży granicznej; pozyskiwanie informacji i prowadzenie operacji wywiadowczych. Po cóż nam zatem armia, po cóż policja i służby, jeśli tak szerokie prerogatywy powierzymy bliżej nieokreślonym obcym wojskom?

Użycie oddziałów EUROGENDFOR(CE) wprowadził traktat z Velsen w Holandii z 18 października 2007 roku podpisanym tylko przez Holandię, Hiszpanię, Portugalię, Włochy i Francję. Siedziba główna znajduje się w mieście Vicenza (Włochy), w niewielkiej odległości od amerykańskiego obozu militarnego. I nagle okazuje się, że powyższy traktat ma obowiązywać Polskę, choć ta nie był jego sygnatariuszem.



Źródło: http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2013/02/07/unia-przypomina-zsrr/#more-36370
Smutas • 2013-02-08, 13:38  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (56 piw)
Szeryfian, nic ci UE nie dało. Znaczy najpierw zabrało, potem opłaciło tysiące swoich urzędników i rzuciło ci ochłapy. A ty jak naiwny piesek im chcesz służyć...
102


W ciągu dwóch lat od wejścia w życie dyrektywy, która ma ograniczyć delegowanie pracowników do pracy za granicą, upadnie 15 tys. Polskich firm, a wpływy ze składek ZUS zmaleją o 2 mld zł rocznie - wyliczył Instytut Zatrudnienia Transgranicznego.


Pod koniec lutego projekt nowej dyrektywy dot. delegowania pracowników za granicę ma być głosowany w Komisji ds. Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów. Celem dyrektywy jest zapobieganie obchodzeniu lub nadużywaniu przepisów.

Instytut Zatrudnienia Transgranicznego przeprowadził na zlecenie Izby Pracodawców Polskich analizę skutków planowanej dyrektywy tzw. "wdrożeniowej", dotyczącej egzekwowania dyrektywy 96/71/WE ws. delegowania pracowników.

Instytut przeanalizował obroty, zyski oraz koszty pozapłacowe 585 polskich przedsiębiorców, będących eksporterami. Pod koniec listopada i na początku stycznia spotkał się też ze 158 pracodawcami, delegującymi w sumie ponad 22 tys. polskich pracowników za granicę.

IZT policzył, że wejście w życie nowej dyrektywy spowoduje w ciągu dwóch lat od jej wdrożenia likwidację lub upadłość ok. 15 tys. polskich przedsiębiorców zajmujących się delegowaniem pracowników za granicę, w tym ponad 13,5 tys. mikro-, małych i średnich przedsiębiorstw.

Według Instytutu wdrożenie dyrektywy spowoduje uszczuplenie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i innych funduszy, np. Funduszu Pracy, do których trafiają składki za pośrednictwem ZUS o ok. 2 mld zł rocznie. Z kolei wpływy do budżetu państwa z podatków mogą zmaleć o 1,8 mld zł rocznie.

IZT wykazał, że w ciągu pięciu lat od wdrożenia dyrektywy na trwałe wyjedzie z kraju ok. 200 tys wykwalifikowanych pracowników. W okresie ośmiu lat trwała emigracja obejmie około 0,5 mln osób w wieku 20-40 lat oraz ich rodziny.

Z danych IZT wynika, że przez rok, od lipca 2011 r. do końca czerwca 2012 r., delegowaniem pracowników za granicę zajmowało się ok. 21 tys. polskich przedsiębiorstw. Głównie były to spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (ponad 3,5 tys. spółek) oraz firmy jednoosobowe (ponad 9,5 tys. podmiotów). Polscy przedsiębiorcy delegowali w tym czasie ponad 215 tys. pracowników za granicę. Ponad 1,5 tys. podmiotów delegowało jednocześnie powyżej 100 pracowników.

Wyliczenia IZT pokazały, że składki odprowadzone w tym czasie w Polsce do ZUS od wynagrodzeń delegowanych pracowników przekroczyły 2,5 mld zł. Wpływy budżetu państwa z podatku dochodowego wpłacanego od wynagrodzeń delegowanych pracowników przekroczyły w tym czasie 2,2 mld zł.

Pod koniec lutego projekt nowej dyrektywy dot. delegowania ma być głosowany w Komisji ds. Rynku Wewnętrznego i Ochrony Konsumentów. Celem dyrektywy ma być zapobieganie obchodzeniu lub nadużywaniu przepisów.

Dyrektywa ma przede wszystkim ma wprowadzić definicję oddelegowania, co pociągnie za sobą przede wszystkim skutki w zakresie prawa pracy. O tym, czy polska firma oddeleguje pracowników za granicę, ma decydować m.in. to, czy w Polsce prowadzi ona "znaczną część" swojej działalności i czy tu zatrudnia personel administracyjny. Warunkiem oddelegowania ma być też "wyjątkowo ograniczona liczba wykonanych umów lub kwota obrotu uzyskanego w państwie członkowskim prowadzenia działalności".

Polskie firmy i eksperci obawiają się, że tak niejasne kryteria spowodują preferowanie firm z dużym kapitałem, ze "starej" Unii, na niekorzyść firm z naszego regionu Europy.


Obawy polskich firm i prawników dotyczą też tego, jak nowa dyrektywa przełoży się na inne, obowiązujące już dziś przepisy dotyczące delegowania pracowników. Chodzi głównie o opodatkowanie i oskładkowanie wynagrodzeń delegowanych pracowników.

Źródło: http://wpolityce.pl/wydarzenia/46535-15-tysiecy-firm-upadnie-a-wplywy-do-zus-zmaleja-rocznie-o-2-mld-zl-oto-skutki-nowej-dyrektywy-ktora-ma-zostac-przeglosowana-juz-w-lutym
ostatni • 2013-02-08, 04:40  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (146 piw)
No tak. Wszystko rozpie**olone, to teraz trzeba doj***ć zdychający kraj. Weźmy taki przykład, mocno uproszony. Jest dwóch facetów, jeden produkuje rowery, drugi pralki, sprzedają je po 800 złotych. Jeśli kupią od siebie na wzajem produkty to dalej mają po te tysiąc złotych. Ale jeśli kupią te rzeczy w tej samej cenie z zagranicy, to mają już po 2 stówki. To taki prosty przykład dla lemingów, żeby k***y pojęły co zrobił donek przez ostatnie 6 lat. A mianowicie rozj***ł cały przemysł, nie dość, że możemy kupować tylko rzeczy z zagranicy, to nie mamy czego eksportować by kasa do nas wróciła. Stocznie, huty, kopalnie, wszystko w p*zdu w zamian za pochwałę angeli i ku chwale dziadziunia co przed wojną był polskim kolejarzem... Ostatnią rzeczą jaka nas ratuje jest rolnictwo, które rudy rozjebie swoimi negocjacjami nad budżetem UE, zapewne obetną rolnikom dopłaty w zamian za kasę na przekręty na autostradach. Dodatkowo na terenach "odzyskanych" trwa intensywne sprzedawanie przez skarb państwa gruntów rolnych Niemcom przy użyciu tak zwanych "słupów". W Szczecinie i okolicach trwają intensywne protesty. Gdyby w rządzie byli Polacy to na wieść o takiej sprawie ministrowie jeden z drugim powinni k***icy dostać, a tutaj cisza, nasza kochana władza twierdzi, że sprawie się przyglądają, udają jakieś kontrole a ziemia idzie w łapy szwabów. Przemysł zniszczyli i sprzedali, jeszcze tylko ziemię trzeba oddać. Na ch*j się produkuję, i tak jedna z drugą bezmózgą k***ą pójdzie za 2 lata na wybory i odpie**oli to samo co w 2007 i 2011. Do dzieła lemingi!