18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#kara śmierci

Wakacje w Xinjiangu

MisDetonator • 2021-02-15, 18:39
222
Czyli Ujgurzy wyjechali sobie na obóz :hitler: .
Konkretów nie ma, wiemy tylko że to z chin więc równie dobrze mogła to być zwykła egzekucja przestępców w ramach kary śmierci. Z tym że chiny są największym handlarzem organami na świecie, i często gęsto wykorzystują w tym celu więźniów politycznych także w sumie to ch*j wie :roll: .

ququa • 2021-02-15, 19:28  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (47 piw)
romansja napisał/a:

Jak dobrze pamiętam oglądałem na liveleak to są politycy złapani na przyjmowaniu łapówek



w Polsce by w ten sposób wybili 90 % lekarzy 100% polityków

Ostanie życzenie

Sunday • 2020-01-22, 12:38
697

Wiking sadysta chciał tylko żeby potrzymać mu włosy.
Warchlak1920 • 2020-01-22, 13:09  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (25 piw)
Wikingowie sezon 3 odcinek 9. Gdzieś tak mniej więcej w połowie odcinka. Serial ogólnie przedni, pierwszy i drugi sezon zwłaszcza. Potem już trochę odlecieli i jak dla mnie zaczęli z pewnymi rzeczami przesadzać, ale ogląda się super.

Drastyczna kara śmierci

piwero • 2016-01-27, 18:54
106
Popierasz karę śmierci?

mygyry • 2016-01-27, 19:50  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (228 piw)
Zmylił mnie obrazek na filmie i nabiłem oglądalności jakiemuś cwe*owi

Najwyższy wymiar kary

Motherfucker Jones • 2014-05-06, 13:00
300
– Więc mówi pan, że przeciwnicy kary śmierci powinni na całym świecie ją znieść. Ale jak?
– Godnie.
4
Nowa Prawica - wolna Europa. Pod takim hasłem w wyborach do Parlamentu Europejskiego chce startować Kongres Nowej Prawicy.



Naszym celem nie jest jakakolwiek reforma Unii Europejskiej, ale właśnie prawdziwie wolna Europa, bez przerośniętej biurokracji czy ekscesywnych podatków, tak jak to jest teraz - tłumaczy wybór takiego hasła rzecznik prasowy KNP Tomasz Sommer.

KNP w swoim programie zdecydowanie sprzeciwia się Unii Europejskiej. Jeśli uda nam się wejść do Parlamentu Europejskiego, będziemy starali się zniszczyć unijną biurokrację i twardo piętnować jej absurdy - mówi Informacyjnej Agencji Radiowej prezes KNP Janusz Korwin-Mikke. Jak dodaje, miejsce w Parlamencie Europejskim znacznie zwiększy możliwości oddziaływania Nowej Prawicy na europejską rzeczywistość.

W ostatnim sondażu TNS Polska dla Wiadomości TVP głosowanie na partię Janusza Korwin-Mikkego zadeklarowało 4 procent respondentów.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się najprawdopodobniej 25 maja tego roku. Prezydent termin głosowania ma ogłosić jeszcze w lutym.

Kilka słów o karze śmierci

Anonymous • 2014-01-19, 23:57
322
Jako, że od jakiegoś czasu temat śmierci stał się dość popularny, wrzucam dzisiejszy wpis, który pojawił się na fanpejdżu
Moraine

"Niech wszyscy gorący przeciwnicy kary śmierci i wierzący w resocjalizację zgłoszą się do udostępnienia pokoiku dziecięcego dla pana Trynkiewicza w swoich domach, aby ten nowy obywatel mógł razem z waszymi pociechami wrócić do życia na wolności. Nie ma chętnych?

Lewackie pieprzenie kończy się gdy prawdziwy sk***ysyn wychodzi na wolność. Wtedy pada blady strach na wszystkich także na psychologów, socjologów, polityków i innych czarodziei którzy zwykle ględzą w telewizji swoje głodne kawałki o nowoczesnej Europie przeciwnej karze śmierci oraz sile resocjalizacji. Od kilku tygodni widzę te samy twarze tym razem jednak blade ze strachu... kombinujące jakby tu nagiąć prawo byle tylko nie doszło do wypuszczenia tego gada. Żaden postępowiec nie jest bowiem w stanie zagwarantować, że Trynkiewicz kogoś nie zabije po wyjściu. Oni dają tym samym najlepszy argument za karą śmierci. "
elBiaauawy • 2014-01-20, 09:22  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (62 piw)
@RavenRR
Taka jest tendencja, pokaż mi kogoś z prawej strony, kto otwarcie sprzeciwiałby się każe śmierci.
W ogóle to idź, nie kompromituj się panie szach-mat. Znalazł się Kasparov pie**olony, faktycznie żeś argument taki rzucił, że cały tekst nagle stracił sens.
1239
Witam ponownie! Jako, że pierwszy temat przypadł wam do gustu, postanowiłem kontynuować. Tym razem wrzucę inne metody wykonywania egzekucji, a będzie ich teraz 15, niektóre trochę mniej popularne ale równie popie**olone. Dzięki również za komentarze, przypomnieliście mi o kilku innych metodach takich jak np. byk sycylijski 8-)

Link do pierwszej części: TUTAJ


Byk sycylijski


Początkowo miał pełnić rolę dosyć skomplikowanego instrumentu muzycznego. Jednak później został wykorzystany jako jedno z najstarszych narzędzi kaźni. Co najlepsze sam wynalazca owej maszyny został w niej przetestowany :D . Byk wykonany był z ołowiu, co fajnie przewodziło ciepło. Skazany lądował w środku maszyny po czym był zamykany. Pod bykiem rozniecano ogień, ofiara smażyła się wewnątrz żywcem. Efektów dodawały dźwięki przypominające odgłosy byka (były to jednak niekształcone krzyki ofiary) oraz para z przypiekanego gościa wydobywająca się przez ołowiane nozdrza.




Zachłostanie na śmierć


Ofiarę przywiązywano do pręgierza, po czym chłostano go przy pomocy bicza, kańczuga, rzemienia, bata lub innego narzędzia. Bito gdzie się dało tak długo aż ofiara nie skonała, często kaci dla zabawy i zwiększenia bólu ofiary (jeśli był nią mężczyzna) obijali wielokrotnie genitalia ofiary :roll:




Kara tysiąca cięć

Jedna z najbardziej popularnych form egzekucji i jednocześnie publicznej tortury w Chinach, stosowana od roku ok. 900 do jej zniesienia w 1905. Polegała na przywiązaniu skazanego do drewnianego pala i metodycznym odcinaniu nożem fragmentów ciała, co mogło trwać nawet cały dzień – do momentu śmierci skazańca. Dodatkowo skazańcowi podawano specjalną mieszankę ziół, która miała wyostrzyć jego zmysły (w tym czucie bólu).


Na zdjęciu ostatnia udokumentowana publiczna kara tysiąca cięć z 1905 r. Aż się prosi o wklejenie głowy tuska :D





Scaphism


Jedna ze starszych metod wykorzystywana w starożytnej Persji. Na początku ofiarę krępowano i przywiązywano do łodzi tak aby nie mogła się ruszyć. Następnie jej ciało smarowano miodem i pojono mieszankom miodu z mlekiem, tak długo aż delikwent nie dostał biegunki i się nie pospawał. Po wykonywaniu tych czynności łódź wypuszczało się na otwarte wody bagien gdzie spokojnie dryfowała. Zwabione prze odchody i "mieszankę" owady kąsały skazańca i składały w nim jaja robiąc z niego żywy inkubator. Ponoć owady również pchały się w różne otwory skazanego m.in odbyt i pożerały go od wewnątrz 8-) Męka mogła trwać nawet kilka dni ;-)





Zakopanie żywcem


Odbywało się na różne sposoby. M.in skazanego wrzucano do skrzyni lub innego "pojemnika", zamykano i zakopywano w odpowiednio głębokim dole. Ofiara w sumie nie miała źle bo ginęła max po paru godzinach z powodu braku tlenu. Innymi sposobami było również wrzucanie do odkrytego dołu i zakopywaniu od razu bez jakiś skrzynek itp.




Wypatroszenie


Podobne trochę do amputacji jednak odbywało się w nieco inny sposób. Unieruchomionego skazańca kładło się i otwierało jego korpus. Następnie powoli i boleśnie wycinano po kawałku różne narządy wewnętrzne. Nie doszukałem się ale zapewne były przypadki gdzie w międzyczasie podsypywano jeszcze solą. Zgon następował z powodu szoku, wykrwawienia, utraty ważnych organów. Wykorzystywano również maszyny do tego.





Kolumbijski krawat


Opatentowany i wykorzystywany w Kolumbii w XX wieku. Często używany przez mafie. Gość został skrępowany, następnie w odpowiedni sposób poderżnięto mu gardło. Przez ten otwór wyciągano język co wyglądało mniej więcej jak krawacik :-D Tak przeważnie kończyli ludzie z za długim językiem.


Zdjęcie to fake, no ale jeśli dla kogoś za mocne ( :idzwch*j: ) to trudno niech zamoczy sobie w nocy wyrko.




Mazzatello


Pod tą tajemniczą nazwą kryje się młot, który z pewnej wysokości spuszczano skazańcowi na głowę w Watykanie w XVIII i XIX stuleciu. Taka egzekucja była o tyle okrutna, że ofiara nie umierała od razu, a często była jedynie ogłuszona i kat był zmuszony dokończyć mokrą robotę nożem, podrzynając unieruchomionemu skazańcowi gardło.




Uwięzienie w grocie


Jak sama nazwa mówi skazanego zamykano w grocie. Wejście barykadowano głazem lub głazami tak, że ofiara nie miała możliwości ucieczki. Przeważnie jako ostatnią wyprawkę dostawała ona trochę chleba i wody. Na czas jeśli dane bóstwo zastanowiłoby się i zdecydowało uwolnić nieszczęśnika. Hmm było zawsze tak samo, pomoc sił wyższych nigdy się nie pojawiała, a uwięziony ginął z głodu/pragnienia.





Rozerwanie przez dwa drzewa


Dawno nie miałem styczności z materiałami na ten temat jednak pamiętam cały przebieg. Ofiara wcześniej bita została przywiązana do dwóch równolegle rosnących, podobnych drzew. Były one napinane za pomocą lin w jednym kierunku (do wewnątrz). Lub za pomocą jednej ściągane w swoim kierunku. Skazany został podwiązywany za wszystkie kończyny do odpowiadającego z danej strony drzewa. Kiedy wszystko było gotowe odcinano w tym samym czasie liny ściągające drzewa. Przeważnie kończyło się na urwaniu kończyn a nawet przerwaniu ciała w pół...





Metoda kulki

Nie koniecznie była to metoda uśmiercana ale często wykorzystywano ją jako wymyślną torturę.
Ofiarę przywiązywano do ściany za pomocą lin, a niekiedy przytwierdzano ją do niej gwoździami. Następnie do sufitu za pomocą sznurka mocowano kulę lub piłeczkę, która kołysząc się, uderzała w czoło męczennika. Dręczyciele pozwalali, by kula uderzała w czoło ofiary tak długo aż odsłonięty zostanie jej mózg. Zdarzało się, że zanim biedak skonał, rozhuśtana piłka zadawała mu ból przez kilka miesięcy.





Dół z wężami


Ta metoda podchodzi bardziej pod legendy prastare opowieści. Jednak było kilka opisanych przypadków wykonania takiej kary (tylko ciekawe czy były to postacie realne). Nijaki nordycki władca Ragnar Lodbrok miał tak skończyć po poniesionej klęsce na polu bitwy z królem Northumbri, Aellem II. Z podań wynika, że w późniejszym czasie syn Ragnar Lodbroka w akcie pomszczenia ojca pokonał jego oprawcę i wykonał na nim krwawego orła. (wspomnianego w poprzednim artykule).


Wizja wykonania kary na Ragnarze Lodbroku



Zrzucenie z wysokości


Najbardziej rozpowszechnione w starożytnym Rzymie.Skrępowanego skazanego najzwyklej stawiało się na zboczu odpowiednio wysokiego urwiska i zrzucano, spychano na dół. Ofiara najzwyklej roztrzaskiwała się o skały i zgon następował natychmiastowo. Najbardziej znana jest chyba Skała Tarpejska, urwiste zbocze w południowej części Kapitolu rzymskiego. W starożytności miejsce skąd strącano w przepaść przestępców skazanych za złożenie fałszywego świadectwa, zdrady stanu, a nawet niewolników którzy dopuścili się kradzieży.


Skała Tarpejska



Piłowanie (śmierć przez piłowanie)


Jedna z średniowiecznych metod wykonywania kary śmierci na przestępcach, choć są również wzmianki, że w starożytności stosowano podobne metody w różnych zakątkach świata. Ofiarę krępowano i rozbierano. Następnie jej nogi przywiązywano do górnej części konstrukcji przypominającej najprostszą bramkę (piłkarską). Kiedy gość już zwisał zaczynano piłowanie. Poczynając od pachwiny kończąc nawet na czaszce i przecinając do samego końca. Było kilka metod choć ta była najpopularniejsza, przecinano również poprzecznie.





Kara przeciągania pod stępką


Była stosowana na nieposłusznych marynarzach. Karę wydawał kapitan okrętu. Najczęściej stosowana przez Holendrów. Choć miała ona czasami służyć jako nauczka rzadko kto ją przeżywał, a możliwe, że prawie nikt :mrgreen: . Skazanego przywiązywało się sznurem za ręce lub nogi bądź pod ramionami. Po czym wrzucano go do wody i powoli przeciągano pod stępką okrętu z jednej strony na drugą. W najlepszym wypadku marynarz tylko tonął, lecz musiał mieć szczęście bądź być odpowiednio ciężki aby ominąć "tarkę". Otóż pod powierzchnią całego statku wzdłuż stępki przyczepiały się różne skorupiaki, muszle i inne skarby mórz. Działało to jak prosta tarka. Kiedy osoba była przeciągana po takiej powierzchni szybko doznawała rozmaitych obrażeń np. starcia części ciała, utraty kończyn czy nawet głowy :mrgreen: Jednymi słowy pod koniec przeciągania nie było czego wyławiać :samoboj:





Artykuł został w 95% napisany przeze mnie na podstawie różnych źródeł specjalnie dla społeczności sadoli. Pozdro !


PS: Chciałbym jeszcze ogłosić małą zabawę na wymyślenie najbardziej poj***nej torturo/egzekucji którą byście wykorzystali na jakimś j***nym pedofilu zwyrodnialcu. Uruchomcie swoje chore mózgownice i do roboty. Zwycięzca wyłoni się zapewne sam z największa ilościom piwek. :jezdziec:
quark • 2014-01-05, 14:12  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (44 piw)
No i zajebisty materiał, DUŻE ZIMNE PIWO dla Ciebie!
11
Uwaga długi post. Nikomu nie zabraniam skrolować (jesteśmy w Polsce) !!!
Witam wszystkich, piątek wieczór po robocie jak zawsze mój przyjaciel Jacek z koleżanką colą, dwa łyki alkotyki i refleksja…


Według danych w Polsce mamy ponad 150 jednostek penitencjarnych, w których przebywa ponad 84 tysiące osób, w tym 2,7 tys. kobiet. Polskie więziennictwo kosztuje miliardy złotych, a wydatki, szacowane na 2,5 mld zł, to koszty utrzymania osadzonych i funkcjonowania zakładów karnych i aresztów śledczych.


Według danych dzienne utrzymanie jednego osadzonego to 80,50 zł. Miesięczny koszt wynosi 2,45 tys. zł, a roczny 29,4 tys. zł. Z tego dzienna stawka żywieniowa wynosi średnio ok. 5 zł.

W służbie więziennej pracuje 27,5 tys. osób. Wynagrodzenie zasadnicze wynosi ok. 1,6 tys. zł. Wysokość pensji jednak zależy również od stanowiska, stopnia i stażu. Należy również pamiętać o prawie do pracy przez więźniów. Oczywiście mówimy o pracy a nie pracach społecznych. Z 84 tys. osadzonych tylko 9 tys. osób ma prawo do odpłatnej pracy, za którą przysługuje płaca, zgodnie z prawem pracy, nie mniejsza od obowiązującej płacy minimalnej. Jednak większość więźniów nie pracuje w pełnym wymiarze. Bakier.pl wylicza, że średnia płaca więźnia to ok. 950 zł brutto miesięcznie.

I gdzie tu sprawiedliwość, kiedy to płaca przeciętnego Polaka wynosi ok 2 050 zł a utrzymanie więźnia prawie 2 500 zł?


Źródło: http://tomaszpietruszka.pl/z-mojego-ogrodka/230-ile-placisz-obywatelu-za-utrzymanie-wieznia-zobacz-sam

==========================================
Za styl, merytorykę z góry przepraszam, nie jestem pismakiem....


I tak w świetle ostatnich wydarzeń z Kamienia Pomorskiego, nawiązując do wstępu, który bezczelnie zerżnąłem z w/w źródła - machina ruszyła ...

(tak trochę od dupy strony) Zanim zapomnę, chciałbym Was Sadole prosić o rzetelne komentarze i opinie, co Waszym zdaniem należałoby zrobić z takimi jak ten przyszły rezydent krajowego więziennictwa, który zabił 6 osób lub pistolet z mercedesa, który zabił 5 letnie dziecko, a matka w stanie krytycznym leży w szpitalu gdyż pijany w raz z dwoma kolegami w stanie podobnym wjechał w nich autem bo „kręcił bączki” dla zabawy będąc pijany. I nie chodzi tu konkretnie o liczbę promili. To zostawmy już dla działań policji, wydziałowi sprawiedliwości, no i medialnym…
Uprzedzam, że nie chodzi o mój ból dupy ale o fakt, że wiele osób - co jest zrozumiałe - reaguję agresją, śmierć za śmierć itp. itd. Osobiście dla mnie, zabicie sprawców takich wydarzeń w imię samej chęci zemsty lub pozbawienie ich wolności na 10, 15, 20 czy też 25 lat nic nie wskóra, absolutnie nic to nie da. Dokładnie tak, jak to pokazują statystyki (a statystyki są dla nerdów) ale przede wszystkim tak, jak pokazuje po prostu życie i wszyscy o tym wiemy. A komentarze, które się czyta w stylu śmierć za śmierć itd. Itp. świadczą o samych komentujących, że to takie same prostaki jak ten, który dopuścił się świadomie takiego czynu i spowodował to, co spowodował. Najlepiej zmarnować komuś za darmo życie… Takich odsyłam jeszcze raz do przeczytania wstępu, który bezczelnie skopiowałem, a potem radzę jeszcze raz przemyśleć swoje komentarze… Tak, to moje zdanie i jak znam życie nikogo to nie obchodzi. Ok.
Interesuję mnie za to Wasze zdanie i chciałbym je poznać.

A więc jaka kara jest adekwatna? Jak karać żeby nie tracić?
Jak wiadomo nie jest to pierwszy taki przypadek, prawie codziennie dochodzi do zdarzeń z udziałem pijanych kierowców mimo takiego nacisku ze strony policji(celowo z małej), mediów i społeczeństwa wreszcie. Mam wrażenie, że ogrom przypadków ciężko zliczyć. Nieraz poziom krzywdy, jaki powodują pijani kierowcy nie da się naprawić żadną sumą pieniędzy czy zadośćuczynieniem... Jak to jest tak naprawdę z Nami Polakami? Od lat wszędzie się trąbi za każdym razem radio, tv, prasa, Internet, przed każdym mniejszym lub większym świętem i tych kościelnych i państwowych, przed różnymi wydarzeniami kulturalnymi w naszym kraju a także wszelkie akcje społeczne mające poszerzać świadomość. Od wielu lat będąc tym atakowany mam wrażenie, że te wszystkie akcje prewencyjne i medialne powinny działać na ludzi a jednak wciąż widzimy, słyszymy i jesteśmy informowani o coraz to nowych wypadkach z udziałem „pijanie świadomych” kierowców pod wpływem.
Jakim trzeba być skretyniałym imbecylem, żeby pod wpływem wsiadać za kółko, mało tego, kim trzeba być, żeby takiego kogoś nie powstrzymać i mało z tego, jeszcze z nim wsiąść i brać udział (że tak to ujmę) z całkowitą świadomością dopuszczania się przestępstwa. Takie postępowanie logicznie wyklucza takich delikwentów z rodzaju ludzkiego, istoty myślącej. Wydaję mi się, że prymitywizm umysłowy takich delikwentów zaślepia całkowicie najprostszy tok myśleniowy . Sam od lat stosuję z powodzeniem zasadę – jeśli stać mnie na flaszkę stać mnie na balety, „alkotyki” i inne ścierwa toxic i non toxic to stać mnie na taksówkę… Przy okazji dbając o starą dobrą zasadę gospodarki - pracuję - zarabiam i daję komuś zarobić. Tak przyznam że jestem prostakiem bo to jest proste myślenie prostaka… Czy to jest k***a takie złożone dla niektórych ???
A „intelygencyja” dalej się bawi, to ci nietykalni, to ci co "mają w ch*ju", to ci ponad i to niestety często także ci co mają immunitet…
Na koniec moja wizja rozprawiania się z imbecylami zabójcami. Żeby zadośćuczynić społeczeństwu lub rodzinie poszkodowanej za czyn a Państwu za koszty to po szkodzie takiego bandyty powinna być podana informacja we wszystkich mediach - ujawnienie twarzy i nazwiska - metoda presji społecznej jak widać ostatnio bardzo skuteczna (jakoś tuż przed minioną Wigilią miał miejsce przypadek kradzieży wózka dla dziewczynki poważnie schorowanej było w tvn24 - ), następnie szybki wyrok bez ciężkich i długotrwałych i kosztownych procesów, idąc dalej pełne badania takiego osobnika i Zastrzyk, po czym natychmiastowe pobranie wszystkich nadających się do przeszczepu organów a te winny być oddane potrzebującym za darmo. Koszty całego procesu operacyjnego winny być rozliczone z budżetu, który docelowo miałby być przekazany na pokrycie tzw. resocjalizacji, z której i tak nic nie wynika a koszty – cóż koszty… odsyłam raz jeszcze do przeczytania wstępu i nie trzeba być matematykiem wybitnym – wystarczy zwykły kalkulator ...k***a żadnego więzienia, po jaki ch*j mamy wszyscy płacić za imbecylizm niektórych... Reszta niech się uczy na presji i strachu przed konsekwencjami, jakie ponoszą ci, co mają problem z własnym myśleniem. k***A DOŚĆ JUŻ TEGO !!!! Oczywiście dotyczy to wyłącznie takich przypadków jak chociażby ten związany z wypadkiem w Kamieniu Pomorskim. To jest tylko propozycja, więc proszę o wszelkie spostrzeżenie, hejty, propozycję modyfikacje. Noszę się z zamiarem o zmianę w naszym Prawie.
Pozdro dla wszystkich