- Barman, proszę szybko podać kieliszek koniaku dla mojego zemdlonego kolegi! - Nie mamy koniaku , jest tylko czysta. Zemdlony otwiera jedno oko i zbolałym szeptem mówi: - Może być.
Do Urzędu Stanu Cywilnego przychodzi Indianin i mówi: - Chciałbym zmienić swoje nazwisko... - A jak się pan nazywa??? - Waleczny Orzeł Spadający z Nieba na Wrogów i Uderzający Ich Znienacka. - A jak chce się pan nazywać?? - Jebudu!!!
Skowroniasty • 2013-01-05, 16:50 Najlepszy komentarz (32 piw)