Najazd motocyklem na hopkę czyni człowiekowi wyrzucenie go z motocykla prosto w coś sterczącego dając mu mocne poturbowanie. A obok stały ławki, na których można było wtedy siedzieć i podziwiać wywrotkę. Ale nikt nie siedział bo były puste.
repowski • 2017-03-25, 00:33 Najlepszy komentarz (25 piw)
w sumie zajebista sprawa, tygodniami masz pretekst żeby siedzieć w garażu (to taka oaza spokoju z piwem) po to żeby taką mydelniczkę rozj***ć 1 zjazdem i pewnie się naj***ć na koniec z resztą uczestników