18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#granicą

Meksykańscy imigranci atakują granicę USA

Duczki1234 • 2024-03-24, 08:22
271
Pod koniec kadencji Bidena nie cackają się z przekraczaniem granicy

mygyry • 2024-03-24, 08:35  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (47 piw)
Wiedzą, że jak wróci trump to za taką akcję skończy się strzelaniną

Zaporą długą za polską kolczugą

pytolsky • 2024-03-15, 14:24
38
Drużyna granicznych wojów z państwa Polan odpiera najeźdźców nadchodzących od strony Rusi Białej.



Ponoć Rusinom na drugi raz może się udać, gdyż nowy nadwiślański kniaź Donald I z dynastii szwabskiej zastał polskę drewnianą a zostawi obesraną.

Migranci ponoć wypchnięci

GeorgeHarvey1 • 2022-12-30, 20:47
149

Najpierw córka padła, później ojciec po wypchnięciu na Białoruś. O ile to prawda , to bardzo k. dobrze.
nowynick • 2022-12-30, 20:59  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (62 piw)
od komentowania i filmowania to białoruskie k***y pierwsze, ale żeby dać koc, jedzenie czy wodę to jakoś nie było tam nikogo...

Panowie sp***alamy

petru23 • 2021-07-27, 10:09
139
Jak dziki w trufle czy tam żołędzie...
Ucieczka imigrantów.



Przyłapany przemytnik

phrontch • 2020-10-18, 13:07
134
Czyli imprezy dzisiaj nie będzie



169
Witam wszystkich Sadoli
Dzisiaj przeglądając główną natrafiłem na ten oto temat. Traktował on pośrednio o jakości życia w Polsce. Temat sam w sobie ciekawy, ale moją uwagę przykuły jeszcze ciekawsze komentarze. Dotyczyły zarobków naszych sadolowych emigrantów. Ludzie przechwalali się zarobkami rzędu 1200£/miesiąc, ktoś mówił o sumach 300NOK/h. Po prostej kalkulacji (zakładając 1€=4,17zł) w UK da się miesięcznie zarobić +/- 5000zł, a w Norwegii (1NOK=0,56zł) +/- 160zł na godzinę pracy. Nikt wam tutaj nie mówi, ze płace są podawane brutto i bez odjętych kosztów życia!

Czytając dalej komentarze można dostrzec obraz emigranta, który chwycił Boga za nogi. Zarabia pierdyliard euro na miesiąc, stać go na wycieczki 15razy w roku, zmienia samochody co 3 lata i buduje siódmą willę w Sopocie - a to wszystko przez to, że pracuje na zmywaku dostając najniższą krajową za granicą. Brzmi nieźle co? A Ty drogi czytelniku teraz siedzisz i myślisz jak to się stało, że po 17 latach edukacji zarabiasz miesięcznie ich tygodniówki, a oni z wykształceniem podstawowym zwiedzają świat i niczego im nie brakuje. Rodzi się wtedy pytanie - gdzie ja k***a zrobiłem błąd?

Otóż już odpowiadam na to pytanie : NIGDZIE.

Idąc dalej tym tropem do poparcia swojej tezy najlepiej pasowałby cytat:
Cytat:


Fred: No, więc posłuchaj mnie teraz uważnie, Bolek. Byłeś w Stanach?
Bolec: Nie.
Fred: No właśnie, a ja... znam kogoś, kto był i opowiedział mi to i owo.




Tak się składa, że ja też byłem za granicą i też mogę opowiedzieć to i owo. Jadąc na Erasmusa traf chciał, że trafiłem do Danii, a dokładniej do miejscowości Horsens. Może wam się wydawać, że Erasmus to świetna zabawa, imprezy i panienki (w sumię to tak to wyglądało :D ), ale Erasmus w kraju skandynawskim to doskonała okazja do zarobienia dobrej kasy. Żeby nie odbiegać od tematu przedstawię wam parę informacji potrzebnych do zrozumienia całości przekazu:

-DKK - korona duńska, około 0,53zł

-minimalna stawka godzinowa w Danii to 105 DKK brutto (56zł/h)

-pracowałem dorywczo i przez okres 2 miesięcy na pełnym etacie

-będąc świeżakiem ciężko dostać pracę od ręki

-zarabiałem najniższą krajową bo mało który obcokrajowiec dostaje więcej niż te 120 DKK/h

-pracowałem przez tzw. Vikar Service(pośrednictwo pracy) w 10-12 różnych firmach

-pracowałem jako robol - przynieś podaj pozamiataj

-będąc na Erasmusie miałem status studenta

-będąc na Erasmusie dostawałem stypendium, które w Danii wynosiło na 2010/2011r równo 360€/miesiąc(1440zł). Pokrywało ono dokładnie miesięczny czynsz za akademik, więc mieszkałem tam powiedzmy, że za darmo.

-w Danii system podatkowy działa w sposób następujący: od pierwszego stycznia każda osoba ma określone widełka dochodu rocznego.

Cytat:

W moim przypadku były to widełka*
1 szczebel 8% podatku 0 - 50k DKK
2 szczebel 8+37% podatku 51k - 150k DKK
3 szczebel coś około 70% podatku powyżej 150k DKK



Rozpoczyna się nowy rok, każdy zaczyna od podatku pierwszego szczebla, czyli zarabiam swoje 105 DKK z 8% podatkiem co daje 96 DKK na rękę czyli w przeliczeniu 51złotych - fajnie co? Kazimierz Wielki do reki za godzinę pracy. Dniówka w godzinę. Żyć, nie umierać.

Taka sielanka niestety nie trwa długo, bo gdy zarobię 50tysięcy duńskich koron to automatycznie wskakuję na próg w którym oddaje państwu prawie połowę dochodu! Czyli z naszego Kazimierza Wielkiego dostaje zaledwie Bolesława Chrobrego + 6złotych. Stawka godzinowa po przekroczeniu pewnego szczebla spada o prawię połowę.Jako student posiadałem bardzo rozległy 1 szczebel podatkowy. Taki zwykły pracownik na ten 8+37% podatek wskakuje po połowie lutego..


Czyli haruje przez ponad 10 miesięcy nie za 51złotych, a za 26. Kończy się te Eldorado gdy na wypłatę z 8000 złotych robi się nagle niecałe 4700, a wynajęcie najzwyklejszego pokoju to koszt oscylujący w okolicach 1500-2000 złotych. Wynajęcie mieszkania to koszt rzędu 2500-3000 złotych.

Będąc studentem zarabiam 8000 zł, mając zapewnione mieszkanie byłem w stanie odkładać nawet do 6500 złotych miesięcznie. Przypominam: student, fajny podatek, czynsz za stypendium. 1500zł szło lekką ręką na dojazdy do pracy, jedzenie i ogólnie koszty życia.

W tym mniej więcej miejscu historie sadolowych expertów z moją się bardzo rozbiegają. Kończą się studia w Danii(2011rok), wskakuję na drugi szczebel podatkowy, Erasmus przestaje płacić, więc za czynsz płace już sobie sam, płacę podatek 8+37% i sytuacje diametralnie się zmienia. Zarabiam 4700 złotych, za klitkę pod schodami płace 1400zł, koszty życia dalej takie same i miesięcznie odkładam 1800złotych. Na dobrą sprawę sytuacja wygląda tak, że mieszkam za granicą za 1800złotych miesięcznie. Dużo? Teraz się dopiero zrobi ciekawie:

*Każdy dzień bez pracy to odczuwalna strata na wypłacie

*Dojazd samochodem do Polski i powrót do Danii to koszt minimum około 500złotych (informacja uśredniona z jednej ze stron polonijnych, można było latać za grosze WizzAir'em z Aarhus do Gdańska ale zostało to już wycofane)

*W Danii polaków traktuje się jak robactwo

*Praca dzisiaj jest, a jutro nie ma (pracując w jednej firmie w przeciągu tygodnia przewinęło się na 5 stanowiskach około 15 osób)

*Litwini robią to samo co my, tyle, że nielegalnie i za 15zł na godzinę

*Mało który obcokrajowiec zarabia fizycznie dobre pieniądze

*dużo arabusów

*rozłąka z rodziną

Można by było wymieniać i wymieniać te minusy.


Cytat:

Przechodząc do konkluzji mojego wywodu to chciałbym zauważyć, że wyjazd za granicę w celu zarobkowym to nie jest taka prosta sprawa jaka się może wydawać. Szczególnie tyczy się to młodych Sadoli - nie wierzcie we wszystkie bajki które opowiadają wam przechwalające się Janusze, bo w rzeczywistości sami pracują za niewiele większe pieniądze niż mieliby tu na miejscu.

Co z tego, ze ktoś zarabia 8000zł brutto, jeżeli żyjąc oszczędnie miesięcznie jest w stanie odłożyć 1800zł?



Z góry przepraszam za wszelkie błędy i nieścisłości, ale mam nadzieję, że chociaż trochę wytłumaczyłem o co w tym wszystkim chodzi.

*wersja BARDZO uproszczona
Mardog • 2014-04-05, 01:58  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (106 piw)
Nawet nie czytam do końca...
Prawda jest taka, że wszędzie zarobisz więcej niż w Polsce, nawet k***a w j***nych Czechach...
Ktoś chce to pojedzie, zarobi i zaoszczędzi, więc daruj se takie pie**olenie ;/
W Polsce żeby zaoszczędzić musisz być na garnuszku mamy albo dobrze kombinować.

Nie weszli do klubu, bo "są Polakami"

mikEWrona • 2013-05-30, 23:21
386
Witam was drodzy Sadole.
Chciałem wam pokazać (na własnym przykładzie) jak media i jakies ch*jowe strony typu onet, ch*jemuje.pl manipulują faktami i ludzmi.

Najpierw napiszę naszą wersję co tak naprawde się wydarzyło, a później pokaże wam artykuł z onetu itp.

A więc cała sprawa zaczeła się 17 listopada 2012 kiedy z dwoma kumplami chcilismy sie pobawić w jakimś klubie na łikendzie. Wiadomo młodzi, to muszą zaszaleć :oops:
Wypiliśmy przed wyjsciem po browarku, no i pojechalismy autobusem do Limerick. (takie większe miasto w irlandii)
Oczywiście do żadnych klubów nas nie wpuscili bo po mordach widać że młodzi Polacy, to zaraz bedą każdego napie**alać... Chodzilismy tak po tym miescie z 2-3 godziny szukajac jakiegos klubu do ktorego by nas wpuscili ale wszędzie uslyszeliśmy "Not tonight", no to juz zrezygnowani zadzwonilismy po kumpla zeby przyjechal i nas odebrał.
Idąc do punktu docelowego, po drodze postanowilismy spróbować poraz ostatni pójść do zwykłego PUBU na piwko. Oczywiscie uslyszelismy "Not tonight" no to kumpel juz wk***, i sie zapytal "Why is that? Because we are Polish?" a jeden z bramkarzy odparł "Yes" śmiejąc się nam w twarz... jeszcze bardziej nas wk***iło to, że wpuscili na naszych oczach jakiegos naj***nego do bólu irola...
Tak czy siak darowaliśmy sobie kłótnie, i usiadlismy na krzeselkach ktore stały przed tym pubem na chodniku... po 5 minutach podszedl do nas jeden z ochroniaży i wyj***ł kumpla z krzesła, dosłownie nim rzucił jak psem, i zaczął nas prowokować, gestując "walke" ale nie dalismy sie sprowokować, wysmialismy go i dalej czekalismy na kumpla. Za jakis czas podjechały panowie policjanci, którzy przywitali się "grabą" z ochorniarzami, podeszli do nas, nawet nie dali sie nam wysłowić, i zaczeli aresztowac jednego z kumpli, drugi zaczal mówić ze nic nie zrobilismy a jeden z psów odparł do niego "Shut thee fuck up, or i will break your hand" :wtf: i rzucili go na ziemie i zaczeli kuć w kajdany. Na widok tego wyciągnełem telefon i zaczełem wszystko nagrywać dopóki jeden z psów to zobaczyl i zaczął sie ze mna szarpać aby zabrać mi telefon, nawet się nie zoriętowałem kiedy zaczął mnie okładać po nogach stalową pałką "batonem" az upadłem na zięmię, wykręcił mi rękę tak mocno że myslalem ze mi ją pajac połamie, kątem oka widzialem jak jeden z ochroniaży okładał mojego kumpla (który był już na ziemi w kajdankach) pięśćmi w twarz... :plzdie:
Zabrali nas na komisariat, i wsadzili nas na 4 godziny do cell. Oczywiscie telefon zabrali. Po wyjsciu okazało się że skasowali cała moją pamięc z karty...

Obr

To moja noga zaraz jak wróciłem do domu... mam jeszcze wiecej zdjęc twarzy itp. Kumpla też ładnie poturbowali...

A teraz do sedna sprawy

Jest to tekst ze strony http://londynek.net/wiadomosci/Nie+weszli+do+klubu+bo+%60sa+Polakami%60+wiadomosci+news,/wiadomosci/article?jdnews_id=17359



Cytat:

Dwóm młodym Polakom odmówiono wejścia do klubu nocnego w irlandzkim Limerick. Mężczyźni twierdzą, że to przez ich narodowość.

Sprawa, która toczy się przed sądem w Limerick, dotyczy 20-letniego Michała Wrońskiego i 18-letniego Wojciecha Czernego, którzy 17 listopada 2012 roku zamierzali spędzić wieczór w klubie Clohessy's. Odmówiono im jednak wstępu.

"Czy to dlatego, że jestem Polakiem?" - miał zapytać jeden z mężczyzn, na co podobno pracownicy ochrony lokalu odparli: "Tak." Wroński i Czerny chcieli usiąść na zewnątrz klubu, ale gdy "bramkarz" pchnął ich na krzesło, uznali to za prowokację. Zaczęli kopać stoliki i agresywnie się zachowywać.

Zdaniem przybyłej na miejsce policji, obaj Polacy byli pod wpływem alkoholu i nie panowali nad sobą.

Sędzia Eugene O'Kelly odroczył sprawę do 11 września, a do tego czasu przebywający na warunkowym zwolnieniu mężczyźni mają wziąć udział w programie kontrolowania agresji.



Nie mam pojęcia skąd pani adriana chodakowska posida takie informacje, skoro nawet w sądzie policjanci nie podali takiej wersji...

Oczywiscie ten sam tekst znalazł sie na onecie http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/wielka-brytania-i-Irlandia/nie-weszli-do-klubu-bo-sa-polakami,1,5528938,region-wiadomosc.html

Nie jest to jakaś "wielka" sprawa, bo pewnie takich spraw jest mnóstwo... Chciałem tylko pokazać w jaki sposób portale manipulują faktami. Chciałem też zbojkotować ten artykuł, oczywiscie napisalem pani chodakowskiej maila, w którym wyraziłem się jasno aby usunęła te kłamsta i jakim prawem napisała nasze nazwiska, jak i te wszystkie kłamsta... Nie wiem czy dobrze zrobiłem pisząc jej że podam ten artykuł jak i ją do sądu, jeżeli tego nie usunie. Nie znam sie na tych prawach ale może poskutkuje :-x

Najbardziej nie ogarniam tych komentarzy haha, patologia.

Pozdrawiam Majki.
nocturnodrummer • 2013-05-31, 00:25  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (77 piw)
Skontaktujcie się z Maxem Kolonko, niech powie jak jest.