15 listopada San Francisco zamieniło się w Gotham City. Wszystko z powodu 5-letniego Milesa Scotta, u którego w wieku 18 miesięcy została zdiagnozowana białaczka, z którą walczył do czerwca tego roku, a która obecnie jest w fazie remisji.
Jego wielkie marzenie by stać się superbohaterem zostało spełnione przez Make-A-Wish Foundation, zajmującą się spełnianiem marzeń zmagających się ze śmiertelnymi chorobami dzieci. Całe przedsięwzięcie przypominało wręcz wojskową operację, wzięło w nim udział ponad 7000 wolontariuszy, a Milesa dopingowali m. in. DC Comics, Warner Bros, Graham Nolan i Barack Obama
Miles jechał z rodzicami do San Francisco przekonany że jadą tylko odebrać jego kostium, gdy szef miejskiej policji nadał prośbę o pomoc zwracając się do "Batkid'a". Otoczony eskortą policji i wiwatujące tłumy, Batkid
rozbroił bombę ratując damę w opresji
pomógł w aresztowaniu Riddlera rabującego bank
oraz Pingwina który porwał maskotkę miasta.
W akcji brali udział funkcjonariusze policji, a po wszystkim Milesowi klucz do miasta przekazał burmistrz San Francisco Ed Lee
a jego wyczyny zostały opisane w spreparowanym numerze "Gotham City Chronicle"
golip • 2013-11-17, 16:08 Najlepszy komentarz (95 piw)
- Co dostałeś na urodziny?
- Byłem Batkid'em, 7000 wolontariuszy udawało, że jestem superbohaterem, przerobili San Francisco na Gotham City i nawet zrobili dla mnie gazetę z artykułem o mnie. A ty?
- Buty, ale to nie ja mam białaczkę.