18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#gospodarka

Ukrofilia nie pomoże wygrać wojny

Nocturno • 2023-07-11, 21:19
28
Yo. Podzielę się dziś z wami tym, co się odpie**oliło na pewnym znanym portalu, JBZD. Znacie, nie znacie, nie wiem. Strzelam, że tak. Nie będzie to niemniej zwykły wysryw z mojej strony żalu, lecz dotyczyć to będzie szerszego kontekstu, który już nie tylko w internecie, ale i w prawdziwym życiu zmienia się powoli w cenzurowanie.

Pozwoliłem sobie zrobić coś, co wielu użytkowników JBZD odradzało, czyli napisać kilka słów krytyki wobec Ukraińców żyjących obecnie w naszym kraju i wrzucić to na dział Wojna. Wszyscy mówili "trzymaj się od nich z daleka, bo cię zjedzą", "wsadzisz kij w mrowisko", "to debile, nic do nich nie dociera". Myślałem, że przesadzają. Myliłem się, oj srogo się myliłem.

Wstawiłem następujący obrazek:



Nie, nie dyskutujmy tu na jego temat, bo nie o niego mi chodzi konkretnie. Obrazek poszedł. Zebrał trochę plusików, złotych dzid (coś jak u nas piwka), kilka komentarzy popierających, kulturalnych, krytykujących... I jeszcze więcej walenia po mnie i innych. Standardowe "onuco", "agencie" i te sprawy.



Doszło do tego, że koleś zagroził mi zgłoszeniem do administracji. Za co? Za "niepisane zasady", co sam przyznał. Czemu? Gdyż regulamin nie posiada ani jednego słowa na temat tego, że mogą być wstawiane jedynie posty chwalące Ukrów. I nie, na dziale Wojna nie tylko posty z wojny były, oj nie.



W końcu stało się, wpadł ban. Koleś, nie mając za co mnie zgłosić, zgłosił spam. Tak, po jednym obrazku. Napisałem do administracji ze zrzutami ekranu i zobaczymy, jak odpiszą, to i tu się podzielę.

Czemu o tym piszę. Wiecie, zauważyłem że na 90% stron w internecie, od czarnego humoru, aż po pedalskie kwejki i demotywatory, patologiczna polityka rządu dotycząca Ukraińców stała się tematem absolutnego tabu. Nie jesteśmy państwem w trakcie wojny, by cenzura tego typu była uzasadniona. Przeciwnie, u nas jak dotąd jest spokój, co najwyżej rośnie polaryzacja społeczna, a to może kiedyś doprowadzi do wojny, ale najwyżej domowej. Mniejsza.

Mamy w kraju niedopowiedzianą cenzurę. Już nie dotyczącą lewicy, nie nawet wojny na Ukrainie i Rosjan, a dotyczącą samej obecności Ukraińców u nas, benefitow, jakie osiągają na naszą szkodę, faktu ignorowania historii i ukraińskiej dumy z Bandery.
Cenzura ta tkwi w umysłach ludzi, zasilana ewidentnie ludźmi opłacanymi przez partie i bawiącymi się w memiarstwo. Ludzie boją się krytykować Ukraińców. Boją się zwrócić uwagę młodym, silnym bykom kupującym piwo, dlaczego piją piwo, zamiast iść chronić swój kraj przed agresją. Idąc ostatnio miastem widziałem kilku ukraińskich uczniów w otoczeniu gromadki polskich dzieciaków, a Ukry ani słowem po polsku nie mówiły z nimi. To polskie dzieci próbowały łamanym językiem i translatorem ich zrozumieć. Wchodząc do biedronki słyszałem z głośników teksty po ukraińsku. Oglądając tv w reklamach są ukraińskie napisy.

Ludzie są tak zaczadzeni, że uważają, że Ukry nie mają żadnej pomocy socjalnej od państwa. A gdy im wysyłam linki, typu:

https://pomagamukrainie.gov.pl/
https://www.zus.pl/-/500-dla-obywateli-ukrainy
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art38586811-emerytury-dla-ukraincow-jedna-skladka-do-zus-wystarczy-do-otrzymania-polskiego-swiadczenia

Pieprzą, że to na pewno nieprawda. Żarty z tik toka. Że to biedni uchodźcy bez domów, aut, ubrań i przyszłości, że chcą tylko uczciwie pracować i żyć, a ty jesteś nienawistnym zazdrośnikiem albo agentem, jeśli ci to przeszkadza.
Społeczeństwo pok***ione umysłowo na punkcie wojny dokonuje dziwnej kalkulacji: Ukr dezerter ma w Polsce piwo za nasze = Ukraina wygra wojnę z Rosją.
Żadne argumenty nie docierają. W życiu prywatnym znam sporo takich zamkniętych osób, masę pie**olenia o biednych uchodźcach, zero rozmysłu. I tu na pewno tak samo znajdzie się kilku, którzy mnie za to opie**olą. Trudno, mam twardą skórę.

Martwi mnie jedynie ten brak myślenia realistycznego, politycznego w tym wszystkim. Brak zastanowienia się, jakie będą konsekwencje dla nas takich zabiegów. Kto za to zapłaci. Niewielu zdaje sobie sprawę z tego, że Ukry z poziomu "uchodźców" są bardzo blisko poziomu posiadania praw wyborczych na równym poziomie. W ciągu, k***a, lekko ponad 4setnego dnia od wybuchu wojny, w Polsce pojawiło się kilka MILIONÓW nowych osób. Pesele. Socjale. 500+. Emerytury. Pierwszeństwo w kolejkach do lekarzy pracy. Domy socjalne, noclegownie, zmniejszone wymagania do pracy, darmowe studia i edukacja, nauka języka, naginanie pod nich naszych nauczycieli, reklam, głośników w sklepach.
Co to ma, k***a, być? Ludziom się wydaje, że takie zabiegi nie będą mieć konsekwencji?
Że im więcej banderowskich dup wyliżą, tym bardziej prawdopodobne, że Ukraina wygra wojnę?
A najlepsze jest to, że Sejm się śmieje z tych dyskusji, wiecie dlaczego?
Bo oni mają w piździe i Ukrainę, i Polskę, i naszą historię.

Oni chcą ratować umierającą demografię Polski, a tym samym ratować system emerytalny, rynek pracy, który wysechł z młodych z powodu niskich zarobków, wysokich podatków i braku perspektyw. Oni to robią z rozmysłem, by Ukry tu zostały, miały rodzinę. Stąd też nagonka ze strony niemal każdej partii na każdego, kto nie zgadza się z tym burdelem. Nie trzeba chcieć tu Ukraińców na stałe i nie trzeba dawać im przywilejów, by chcieć żeby wygrali wojnę. Jedno z drugim nie ma, k***a, wiele wspólnego.

No, to tyle. Wiem, ch*j mi w dupę i didnt read lol, ale polecam ku rozwadze, jak ktoś tam ma rozum.
Czyny mają konsekwencje.

Na zakończenie, też do moderacji, bo widzę że ostatnio sporo nowych się pojawiło, co ćwierkają na lewo.
Post dotyczy Ukraińców w Polsce i efektów, jakie wojna odbija na nas. Nie jest to post pod dział Wojny na Ukrainie. To post ewidentnie do Polityka i Religia, a jeśli ktoś nie ogarnia, przytaczam: "Polityka i religia
Dla tych którzy nie moga zasnąć kiedy ktoś w Internetach nie ma racji."

No nie, nie mogę, a jak komuś to nie pasuje to niech przegląda tego działu, będzie mieć spokój.
No. Ave.

Przypadek, celowość czy... moja schizofrenia?

Nocturno • 2022-03-01, 09:00
8
Cześć.
Dawno nic nie gadałem, więc postanowiłem co nie co powiedzieć. Nie będzie haczyło o obecny konflikt, może dosłownie dwa słowa padną, ale może się wam spodoba to, co od kilku lat siedzi mi w bani.
----------------------------------
Cztery lata temu było naprawdę głośno o nadchodzącym, prognozowanym kryzysie gospodarczym. Miał być on wywołany zadłużaniem się państw, opartych na przeżeraniu zapasów i udanej wcześniejszej koniunkturze. Innymi słowy, wydatki państw stały się za duże, bo zbyt wiele z grup społecznych chce pomocy państw (socjalu, emerytur, darmowych szkół, lekarzy itd.), co nieuchronnie prowadziło do nakładania coraz wyższych podatków na pracujących. Nie była to studnia bez dna, dlatego państwa się zaczęły zadłużać.

W artykule (1) z portalu Wirtualny Nowy Przemysł, z dnia 02.11.2018 roku czytamy:


,,Roubini w artykule opublikowanym wspólnie z włoskim ekonomistą Brunello Rosą przestrzega, że kryzys nadejdzie w 2020 roku, a rządy i banki centralne będą miały znacznie mniejsze pole manewru niż dziesięć lat temu, bowiem od tego czasu zadłużenie krajów znacznie wzrosło (więc jest mniejsza przestrzeń do powiększania deficytów), a stopy procentowe są na rekordowo niskich poziomach - niekiedy na zerowym lub wręcz ujemnym (co uniemożliwia w praktyce pobudzenie gospodarek poprzez ich obniżkę i zmniejszenie kosztów kredytu)."

Co ciekawe, zapowiadany kryzys był przepowiadany także i przez Billa Gatesa. W styczniu 2018'go stwierdzał wręcz, że sobie poradzimy. (2) Rozwinął tym wcześniejszą wypowiedź, z 2016 roku, kiedy uznał, iż jak będzie kryzys to uda się do 2030 roku "zlikwidować biedę na świecie".

Darujcie, bo nie mogę znaleźć, ale wiem (sam słyszałem w radiu), że w grudniu tamtego roku minister finansów chwalił się, że co prawda zadłużenie nam wzrośnie w przyszłym i kolejnym roku (2019-2020) w stosunku do 2018'go, no ale to dla "dobra Polaków".

Tu przypomnę anegdotkę, że nie ma nic dziwnego w czymś, co każdy przepowiadał. Już w 2017 roku było wiadomo, że coś się święci.

,,Choć nie wiadomo, czy bańka pęknie już w 2018 roku - jak twierdzi legendarny inwestor Jim Rogers, należy mieć się na baczności. Kolejny krach ma mieć bowiem poważniejsze konsekwencje niż ten sprzed dekady."(3)

SPYTACIE teraz pewnie, PO CO to przypominam?
Dlaczego chce mi się to wszystko wstawiać?

Otóż od początku tego gówna, od początku pandemii...
...od początku paniki...
...wykupywania masowego towarów, których się nie wykupuje normalnie w takich ilościach...
...po maseczkach po 14 zeta...
...po rozj***nej służbie zdrowia, cięciu kosztów działania szpitali publicznych robiąc z nich covidowe...
...po teleporadach od lekarza siorbiącego kawę i dostającego hajs za nic...
...po ucięciu kosztów, np gaszono latarnie w nocy...
...po doj***niu nowych podatków i zwiększeniu starych...
...po zamknięciu szkół, a więc mniej prądu, wody, ciepła itd z publicznych schodzi...
...po dyktatorskich zapędach Kanady, Austrii, oraz innych, takze i w Polsce, socjomord...
...po nakręceniu paniki wśród ludzi, do tego stopnia, że nawet nie mają odwagi łączyć faktów, że zaszczepiony nie zagraża niezaszczepionemu, i odwrotnie, więc może przestać się żreć...
...po ataku Białorusi w formie wojny hybrydowej na nasze, de facto, nie istniejące granice...
...i po, w końcu, napadzie Adolfa Putlera na UPAdlinę (tak, j***ć oba te państwa, jestem z rodziny uciekającej z Kresów)...
...i po wielu innych, mniej i bardziej widocznych sytuacjach i faktach, wiem jedno.

Wirus
Nie stanie przed sądem.
Wirus
Nie będzie odpowiedzialny za kryzys.
Wirus
Nie musi się tłumaczyć z debilnych wyborów przy urnach.
Wirus
Nie musi w telewizji kłamać, czemu wszystko się jebie, mimo obietnic.

Socjalne mordy już by musiały. I to i elektoraty, i władza, i opozycja.

Wirus istnieje, owszem. Wojna na Ukrainie jest i, owszem, należy pomóc, by trzymać z dala od nas Rosję, aczkolwiek i tak j***ć UPAdlińców.
Jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, jak ZAJEBISTĄ WYMÓWKĄ dla kryzysu wywołanego upadkiem cywilizacji, zasad, społeczeństwa i gospodarki, jest ten wirus i sytuacja na wschodzie.

Czy tylko ja mam pamięć długotrwałą i wciąż pytam, gdzie zapowiadany kryzys ekonomiczny (z winy polityków i wyborców-biorców 500+ i innego gówna), skoro obecny to niby przez wirusa?

Gdzie też te wszystkie pacyfozjebki z lewych, co to uważają, że trzeba rozwiązać wojsko a straż graniczna to mordercy? Nagle gówno w gębie, bo realny świat się odezwał i utopia pada? Bo poczekamy, aż ludzie zapomną - a zapomną - i dalej będziemy im słodzić hasłami o kwiatkach z kredy na chodniku przeciw czołgom?

Myślę, że to tyle.
Niestety, czasem mam wrażenie że albo ja przekombinowuję, albo ludzie nie potrafią łączyć usłyszanych faktów w jeden ciąg logiczny wydarzeń.

No nic, dzięki za przeczytanie.
Niech nam się wszystkim we łbach nie pojebie, narka.


(1)https://www.wnp.pl/finanse/kryzys-gospodarczy-nadejdzie-w-2020-roku-to-mozliwe,333388.html
(2)https://businessinsider.com.pl/finanse/kryzys-finansowy-nastapi-w-2018-r-opinia-billa-gatesa/38q32bn
(3)https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kryzys-finansowy-krach-prognozy-2018-rynki,192,0,2394048.html
0
Tak to tutaj tylko zostawię...

Cytat:

Pod koniec stycznia w Parlamencie Europejskim odbędzie się wystawa, która będzie nosiła tytuł „odeślijmy futro do historii”. Pomoc w zorganizowaniu tej wystawy zapowiedzieli europosłowie PiS. Łukasz Warzecha nie ma wątpliwości, to zdrada polskich interesów gospodarczych.

Gospodarcza targowica. Jest to lobbowanie zagranicą, na rzecz tego, żeby stracili Polscy przedsiębiorcy (…) Polski przemysł futerkowy jest na drugim miejscu w UE, to są konkretne miejsca pracy – uważa Warzecha.



więcej -> http://nczas.com/wiadomosci/europa/skandaliczne-zachowanie-europoslow-pis-w-parlamencie-europejskim-to-zdrada-polskich-interesow/

Raport FOR: Gospodarka Polski 2015-2017

lesiot • 2017-11-24, 14:14
0
Niejaki poligon6 bardzo chce się skonfornować z wynikami Raportu FOR: "Perspektywy dla Polski. Polska Gospodarka w latach 2015-2017 na tle lat wcześniejszych i prognozy na przyszłość"

Więc najpierw co zrozumiał krzykacz:
poligon6 napisał/a:

To chyba jakiś inny raport czytałeś. Dostali po głowie za brak inwestycji w 2017 roku, konsumcja PKB beą cały czas rozły i wzrosły w porównaniu w zeszłym rokiem, z resztą co bede to tłumaczył tumanowi co nie wie że wolny rynek odpowiada za wzrost cen i jak konsumcja rośnie to ceny tak samo.



A w skrócie raport:
Cytat:

Najszybszy przyrost długu publicznego wśród państw UE

Forum Obywatelskiego Rozwoju w 2015 roku jeszcze przed wyborami parlamentarnymi przedstawiło raport „Następne 25 lat”, kreśląc przyszłe scenariusze rozwoju Polski i ostrzegając przed kierunkiem, w którym dzisiaj zmierza rząd Prawa i Sprawiedliwości. W długim okresie kontynuacja polityki gospodarczej PiS zatrzyma doganianie zachodniego standardu życia przez Polskę. Tymczasem obecny rząd przypisuje sobie efekty silnej koniunktury gospodarczej w Europie, wykorzystując dobre czasy do rekordowego zwiększania wydatków socjalnych zamiast reform i konsolidacji finansów publicznych. W efekcie, w trakcie dwóch lat rządów PiS, Polska zanotuje najszybszy przyrost długu publicznego wśród wszystkich państw członkowskich UE, coraz bardziej wyczerpując przestrzeń fiskalną na wypadek przyszłego odwrócenia koniunktury światowej.

Niska stopa inwestycji przedsiębiorstw

Dobrej koniunkturze w gospodarce światowej i rekordowemu wykorzystaniu mocy produkcyjnych
w polskim przemyśle towarzyszy niska stopa inwestycji przedsiębiorstw. Polska jest w niechlubnym gronie pięciu krajów UE, w których inwestycje przedsiębiorstw i gospodarstw domowych były w II kw. 2017 r. niższe niż 2 lata wcześniej. Szacujemy, że łącznie w 2017 r. luka w inwestycjach przedsiębiorstw prywatnych i gospodarstw domowych, powstała na skutek nieprzewidywalnej polityki rządu, wyniesie między 30 a 40 mld zł.

Nieprzewidywalność zmian prawnych i wypychanie sektora prywatnego

Przedsiębiorcy prywatni wstrzymują się z inwestycjami pomimo silnego popytu ze względu na rosnącą nieprzewidywalność zmian prawnych (szczególnie zmian podatkowych) oraz politykę rządu nastawioną na wypychanie sektora prywatnego przez państwowe firmy i instytucje. Malejący zakres wolności gospodarczej i rosnąca rola państwowych firm nie tylko ogranicza inwestycje prywatne, ale także negatywnie wpływa na ich efektywność. Doświadczenia międzynarodowe wskazują, że wzrost inwestycji w krajach o dużym zakresie wolności gospodarczej ma o 74% silniejszy wpływ na wzrost gospodarczy niż w krajach o małym zakresie wolności gospodarczej.

Niska stopa krajowych oszczędności

W przypadku ograniczenia niepewności i wzrostu wolności gospodarczej kolejną barierą hamującą wzrost inwestycji w polskiej gospodarce będzie niska stopa krajowych oszczędności, co utrudni sfinansowanie wyższej stopy inwestycji. W Polsce oszczędza tylko sektor przedsiębiorstw - oszczędności gospodarstw domowych pozostają niskie, a państwa - na skutek chronicznych deficytów - ujemne.

Wzrost wydatków socjalnych

Rząd PiS zamiast wykorzystać dobrą koniunkturę w gospodarce światowej do eliminacji deficytu i ograniczenia długu publicznego skoncentrował się na wzroście wydatków socjalnych, który w 2016 r. miał rekordową skalę ponad 1% PKB.
W rezultacie dług publiczny w relacji do PKB w Polsce w latach 2015-2017 według prognoz MFW wzrośnie najszybciej ze wszystkich państw UE, a według prognoz KE odnotuje trzeci najszybszy wzrost.

Trwałemu wzrostowi wydatków socjalnych (przede wszystkim Program Rodzina 500+ i obniżenie wieku emerytalnego) towarzyszy znacznie mniej pewny wzrost dochodów, który jest wypadkową wzrostu PKB, czynników cyklicznych, działań jednorazowych i trwałego wzrostu ściągalności podatków. Dopiero następne spowolnienie gospodarcze pozwoli na pełną weryfikację poprawy ściągalności podatków.



Cały raport, wraz z PDFami:
https://for.org.pl/pl/publikacje/raporty-for/raport-for-perspektywy-dla-polski-polska-gospodarka-w-latach-2015-2017-na-tle-lat-wczesniejszych-i-prognozy-na-przyszlosc?podglad=bnkvhjkf7hrjksd7fdhsvkxcvxckvx

Tak wiem... FOR to Balcerowicz, Fundacja Batorego, Soros... i dlatego nie miałem zamiaru "promować" (akurat prawdziwego i słusznie oceniającego PiS) raportu, ale skoro jakiś chłystek broniący PiSu zażyczył sobie tego... to macie, zapoznajcie się, poczytajcie, narzekajcie na kogo chcecie, ale dyskutujcie z poligonem6 bo on tak jakoś ten raport wywołał i prawie pochwalił raport, ale pewnie przez własną wrodzoną skromność sam nie chciał go tutaj wrzucać.
1
Da się? Pewnie, że się da... tylko trzeba myśleć co się robi.
A Gowin dalej będzie łgał, że jego NiePorozumienie to partia republikańska i wolnościowa.

Cytat:

Miłośnicy PiS-u lubią odwoływać się do Trumpa i porównywać rząd Szydło z jego administracją. Obydwa gabinety poza retoryką nie mają jednak ze sobą nic wspólnego. Trump znosi regulacje i zapowiada obniżanie podatków. Szydło z z Morawieckim zaś dokręcają śruby. Amerykańska gospodarka rośnie jak na drożdżach, ale z zupełnie z innych powodów niż polska.



całość: http://wolnosc24.pl/2017/11/23/amerykanska-gospodarka-bije-rekord-za-rekordem-przyczyna-gdy-szyszko-z-morawieckim-wprowadzaja-regulacje-trump-znosi-je-hurtowo/

Arbacht, arbacht....

wku11 • 2017-01-12, 15:42
100
Czym się różnią parki przemysłowe, od drugowojennych obozów pracy?
.
.
.
.
.
.
.
W obozach niemcy zapewniali zakwaterowanie, oraz dożywotnie zatrudnienie :X


:idzwch*j:

:lodowka:

Ukraińska gospodarka

Igorekpl • 2016-12-23, 00:40
348
Jakie są trzy główne filary, na których opiera się ukraińska gospodarka?
Piczu, paszczu i żopa.
Jod123 • 2016-12-23, 09:33  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (161 piw)
@vass
Jak ci się nie podoba praca u jego matki to przecież zawsze możesz się zwolnić.

Gospodarka i ceny na żywność w roku 1989

Essent • 2016-12-21, 21:21
90
Tak dla młodszych sadoli...



W 00:26 Tadeusz Norek kupuje kiełbasę żywiecką taniej, o 1400zł niż u konkurencji :mrgreen:
Tassadar • 2016-12-21, 21:35  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (87 piw)
Niepokojąca cena tłustego twarogu. Rzeczywiście 3,5 kafla za kilo to niepokojąca cena. Pomyśleć, że to wcale nie tak dawno było. A nam się wydaje żeśmy Pana Boga za stopy złapali, i że u nas wszystko powinno być już niebo lepiej niż na zachodzie. Spójrzcie. 20 lat złodziejstwa u nas, i jako tako da się żyć. Co zrobili by Hiszpanie np. gdyby u nich komuna skończyła się (umownie, jeśli komuchy żyją to komuna w nich!) 20 lat temu, to dziś była by tam jedna wielka fawela. W Brazylii to przy nich byłby ogród botaniczny. My pomimo wszechzłodziejstwa daliśmy jakoś radę. Gdyby nie ta ogromna korupcja i masowa wyprzedaż dobra narodowego, dziś niemcy jeździli by do nas nie na tanie wczasy do Łeby Frei Zimmer, a k***a czekolady kupować i opie**alać na jarmarku, wymijając tiry. Ale jesteśmy pomimo wielkiej inteligencji, głupim narodem. Jestem zdania że u nas potrzeba jednego silnego przywódcy, który za ryj weźmie hołotę, i sam nie nakradnie tyle co 460 osób, więc za resztę my sobie już poradzimy.

Kapitalista vs Socjalista

thikim • 2016-11-29, 19:56
10
Profesor Gwiazdowski o istocie bycia kapitalistą: Kapitalista chce pieniądze zarobić, socjalista chce pieniądze zabrać.