Wyciskanie z psa robaczego tałatajstwa w nieokreślonym do końca celu. Może na posiłek, a może na wywar z robaków kojący smutki i troski. W przyrodzie nic się nie marnuje.
El_Vito • 2017-03-03, 11:21 Najlepszy komentarz (29 piw)
Praca marzeń - wyciskanie larw z psich jaj i odbytu!
Pewien Karakan, wstrętny gość, Uparcie lazł po władzę. Lecz Naród, konsekwentnie dość W ryj dawał tej łamadze. Więc się Karakan w norze skrył, Słysząc Narodu gwizdy, I zamiast siebie (sprytny był!) Wziął dwie posłuszne Glizdy. Lecz gdy oślizgła para Glizd Wygrała już wybory, Gdy ucichł już narodu gwizd, Karakan wypełzł z nory! I rządzić zaczął niby car A Glizdy wielbiąc pana, Dziękując mu za władzy dar: Wspierały Karakana! Tak więc Narodzie głupi mój: Robale Twoim panem! Dwie Glizdy Cię zrobiły w ch*j, Do spółki z Karakanem.
Autorstwa Jegomościa z Australii.
kamuha • 2016-02-02, 18:19 Najlepszy komentarz (34 piw)
No dobra mam karakana: Tusk, jedna z glizd Kopacz, a kto jest drugą?