18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

#dzieciobójstwo

Madka

_Yarko_ • 2022-08-07, 18:06
199
Jej odwagi już nie starczyło ...

CoJaTamKurwaWiem • 2022-08-07, 19:14  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (62 piw)
KapejloneK napisał/a:

Dobrze zrobiła, pochwalam
Uprzedzam osobników, którzy będą mieli ochotę napisać, że to mnie matka powinna tak zrzucić za młodu - jesteście głupi i spadajcie na drzewo.



Wszyscy wiedzą, że to bez sensu, bo miałeś dwóch ojców. :kawa:
44
Prokurator i policjanci wyjaśniają wszelkie okoliczności i przyczyny śmierci iławianki, która w czwartek w ciężkim stanie trafiła do iławskiego szpitala. W jej mieszkaniu dokonano makabrycznego odkrycia: na balkonie odnaleziono zwłoki dwóch noworodków. Wstępna, przyjęta przez iławską prokuraturę kwalifikacja czynu to dzieciobójstwo.
Wczoraj (12 stycznia) po południu do Powiatowego Szpitala w Iławie karetką przewieziono 35-letnią mieszkankę miasta.

- Pacjentka była w stanie krytycznym, właściwie agonalnym - mówi rzecznik prasowy szpitala Tomasz Więcek. - Stwierdzono krwawienie z dróg rodnych, dlatego najpierw trafiła na oddział ginekologiczny. Lekarz stwierdził, że kobieta niedawno urodziła, dlatego poinformowano policję. Oczywiście pacjentce natychmiast podano krew i podjęto reanimację. Walkę o jej życie prowadzono następnie na oddziale intensywnej terapii. Niestety nad ranem kobieta zmarła.

Poinformowani o zdarzeniu policjanci udali się do miejsca zamieszkania kobiety przy ulicy Grunwaldzkiej w Iławie.

- Na balkonie ujawniono zwłoki dwóch martwych noworodków w workach. Na miejsce przyjechała grupa śledcza wraz z technikiem kryminalistyki - informuje mł. asp. Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Iławie.

Czynności dochodzeniowo-śledcze w sprawie prowadzone są pod nadzorem iławskiej prokuratury.

- Wstępna kwalifikacja czynu to dzieciobójstwo, jednak podkreślam, iż na tym etapie trudno wyrokować, jak dalej potoczy się śledztwo - mówi Prokurator Rejonowy w Iławie Jan Wierzbicki.

Jak dodaje, zarządzone zostaną sekcje zwłok, zarówno kobiety, jak i noworodków. To działanie podejmowane, by wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną ich śmierci.

Policja potwierdza, że kobieta była już matką pięciorga dzieci.

- Trafiły one pod opiekę babci, zapewniono im pomoc psychologiczną - wyjaśnia Joanna Kwiatkowska.

Z informacji podanych przez Policję wynika, że iławianka, Olga P., wychowywała dzieci samotnie, a gdy w czwartek w mieszkaniu dokonano strasznego odkrycia, w domu było czworo dzieci.

źródło: infoiława.pl
UkrytaPodNickiem • 2017-01-14, 21:33  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (22 piw)
kokos_123 napisał/a:

Pewnie się wymiga, że miała zespół niespokojnej macicy zaraz po urodzeniu i w trakcie czynu była niepoczytalna i ma 5 dzieci pod opieką ( bo k***a to było tak znienacka że normalnie kto by się spodziewał )
Do tego pewnie wiatr ją zapłodnił, tak jak 5 razy wcześniej.

przeczytałeś wszystko do końca? ona zmarła

The Binding of Isaac

Nargatte • 2014-08-20, 13:21
93
Gra "The Binding of Isaac" polecana dla każdego sadola. Tematem przewodnim tej produkcji jest chora psychicznie matka próbująca zamordować własne dziecko - imiennego bohatera. Szczegółowe informacje w profesjonalnym komentarzu.
UWAGA Niewymagany angielski

Jak Kochanowski treny pisał

Pawian • 2010-12-09, 23:21
74
Obrazek fajny, ale ponoć prawda była jeszcze inna.
W szkole o tym nie uczyli, ale ponoć Kochanowski był zajebistym pijakiem. Chlał zawsze do upadłego i jak był w ciągu, to nie miał dnia bez zerwanego filmu.
Trzeba jeszcze napomknąć o słusznej posturze poety - był to kawał chłopa, a do tego, jak na szlachcica przystało miał zajebisty brzuch. Taki wielki, gruby, spocony, brodaty facet.
No i któregoś dnia, gdy się napie**olił jak zwykle obalił się ponoć na Urszulkę i ją zadusił kałdunem.

sadik • 2010-12-10, 22:36  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (31 piw)
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim,
Moja droga Orszulko, tym moździerzem swoim!
Pełno dymu, a jakoby chaty nie było:
Jedną maluczką salwą tak wiele ubyło.
Krótko celowawszy, nagle wystrzeliła,
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy rozpieprzyła.
Nie dopusciłaś swojej matce kosztowności schować
Ani ojcu samochód wprzódy przeparkować,
Ni z tego, ni z owego cyngiel obłapiając
pocisk walnął w sufit pięknie wybuchając.
Teraz wszytko umilkło, szczere pustki w domu,
Nie masz zabawki, nie masz zbierać co nikomu.
Z każdego kąta dziura pobłyskuje,
I całej ściany darmo wypatruje.