#dymek

Znam typa co tak jara i to dość często, teraz jak zadajesz mu jakieś pytanie to musisz uzbroić się w cierpliwość bo ma takie zwieszki systemu że głowa mała. Średnio odpowiada po 20s, matka prowadza go po psychologach i psychiatrach bo nie wie że jara a tamci nie wiedzą co z nim robić, z każdej roboty wylatuje po max dwóch dniach. Teraz słyszałem że mają mu tomografie robić

Ale trzeba byc niedojebem, żeby w taki dym wjechać.

Ten "lubrykant" to jakiś Twój kolega czy może tato?

Ech...
Czytam całkiem fajny dowcip, wchodzę w komentarze i oczywiście, jak zwykle, trafia się jakiś półgłówek, który chce być śmieszny na siłę.

Poziom pedalstwa co najmniej na poziomie jednoczesnego posuwania laski w tą samą dziurkę.