pewien żółw bardzo denerwował swoją właścicielkę. uciekał z klatki itp. w końcu pani nie wytrzymała i wyrzuciła go przez okno z drugiego piętra. mijają dwa lata.. rozlega się pukanie do drzwi, pani otwiera, patrzy a tam jej żółw: -co to k***a miało być, to przed chwilą?!
DFM • 2012-07-05, 14:22 Najlepszy komentarz (84 piw)