Jedzie dwóch księży samochodem. Nagle lizakiem przed maską macha policjant. Księża się zatrzymują i jeden z nich opuszcza szybę. Policjant salutuje i zaczyna:
- Szczęść Boże. Szukamy w okolicy dwóch pedofili... - Księża szybko zasuwają szybę i zaczynają o czymś dyskutować. Machają łapami, prawię się kłócą. W końcu się uspokoili. Odsuwają szybę i jeden mówi: - Ok. Bierzemy tę robotę...
SłońTrojański • 2012-10-01, 09:27 Najlepszy komentarz (33 piw)
Babcia spotyka księdza z małym chłopcem na parafii.
-To księdza dziecko?
-Ciasne ale własne.