W mieście otwarli dom publiczny. Jasio przychodzi do taty i pyta się go: -Tato, a co robią w tym domu publicznym? Tato speszony próbuje wymigać się od odpowiedzi mówiąc: -To taki dom gdzie robią dobrze za pieniądze. Jasiu zapamiętał, a za dwa dni dostał od mamy pieniądze. I tak sobie myśli "Hm... Pójdę do tego domu, i zobaczę jak tam dobrze robią" Poszedł, zadzwonił, otwarła mu panna lekkich obyczajów i pyta się: -Czego szukasz chłopczyku? -Tatuś mi powiedział ze tu robią dobrze za pieniądze i ja też bym chciał Kobieta zaprowadziła go do kuchni, posmarowała 3 kromki nutellą, Jasiu zjadł, podziękował i wróciła do domu. W domu rodzice się go pytają -Jasiu, gdzie byleś? -W tym domu publicznym -Co???? Co ty tam robiłeś???? -Tatuś przecież powiedział mi ze tam robią dobrze za pieniądze to poszedłem. Dwie zmogłem, ale trzecia to już tylko wylizałem.