Ogólnoeuropejska akcja zbierania podpisów w celu zainteresowania Komisji Europejskiej sprawą depenalizacji marihuaen. Akcja wymaga podania danych osobowych, więc jak ktoś się boi niespodziewanego samobójstwa to niech lepiej nie bierze udziału. Policja mówi że będzie grzeczna i nie będzie inwigilować partycypantów inicjatywy. Aby towarzysze sekretarze (tfu!) łaskawie rozpoczęli szersze obrady na temat depenalizacji, potrzebny jest milion podpisów zebranych w państwach członkowskich UE. Na razie najwięcej podpisów zebrano w Polsce, przy wyraźnej przewadze nad innymi krajami. Ciekawe ...
Aby wyrazić swoje poparcie należy odwiedzić stronę inicjatywy. Ze względu na bzdurny regulamin linki do strony są w komentarzach.
Amatorów gównoburz wyprzedzająco pozdrawiam.
PS.1 Gość na zdjęciu to nie ja. PS.2 Nie mam dobrego zdania na temat funkcjonowania UE, ale mam jeszcze gorsze zdanie na temat naszego państwa sprawiedliwości i dobrobytu. PS.3 Post może zawierać śladowe ilości orzechów arachidowych.
skorpion87 • 2014-02-27, 14:58 Najlepszy komentarz (139 piw)
w Polsce najwięcej podpisów,bo w innym kraju jak Cię złapią z blantem to go zdeptają i Cię pouczą, a w Polsce dostaniesz większy wyrok niż ksiądz r*chający ministrantów i pół chóru...