Spaceruje facet w lesie, a tu z krzaków wyskakuje wiewiórka cała w gównie. Człowiek ów kochał zwierzęta, więc wytarł wiewiórkę chusteczka i ją wypuścił, lecz po chwili wyskoczyło kolejna obsrana wiewiórka. Facet zaczął ją wycierać, a tu trzecia. Po chwili z tych samych krążków wystaje męska głowa i pyta: - Panie, masz pan jeszcze chusteczkę, bo mi się wiewiórki skończyły.
KillerLaugh • 2017-04-06, 12:33 Najlepszy komentarz (29 piw)
njus • 2012-07-17, 14:43 Najlepszy komentarz (93 piw)
Vladimir Putin napisał/a:
Buauauauauhuhasudas tyle zrozumiałem. To ich nowy język?
-Buuamanuamuamaskmas?
-baukamiasdmasd.
-kasopdkasfaf!
Gdybyś znał chociaż trochę język angielski to byś zrozumiał więcej. Chciałeś być śmieszny ale zrobiłeś z siebie idiotę. Poucz się jeszcze trochę bo do matury to masz pewnie jeszcze ze 4 lata.