Pewien wierzący facet, dowiedziawszy się że jego żona jest w ciąży, codziennie modlił się do Boga: - Proszę, Boże, spraw by moje dziecko dostało od życia więcej niż inni. I tak dzień w dzień. Przyszedł termin porodu i dziecko urodziło się... upośledzone. Facet wściekły krzyczy: - Boże, dlaczego?! Na to głos z nieba: - No co? Chciałeś, żeby miało więcej, to ma - o jeden chromosom więcej.
Autentyk z pracy- osoba sprzątająca w lokalu ma zespół downa
- Stoję sobie obok drzwi, a tamten puka w drzwi, ja mu otwieram, a on się cieszy do siebie, coś mówi pod nosem i tak kilka razy. - No co, ma dodatkowy chromosom, to widocznie sobie z nim rozmawia.
Jebus_Chytrus • 2013-10-07, 13:59 Najlepszy komentarz (75 piw)