18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#chorób

149
DUŻO CZYTANIA, WIĘC JAK KOMUŚ SIE NIE CHCE TO NIECH NAWET NIE ZACZYNA

Rozwój medycyny ma swoje dobre strony - można dzisiaj leczyć pacjentów cierpiących na takie choroby, które dawniej wydawały się nieuleczalne. Co ciekawe, można dzięki niemu leczyć również choroby, których nie ma. Oto 10 chorób, które albo nie istnieją wcale, albo nie w takim zakresie, w jakim chciałyby tego największe koncerny farmaceutyczne.


#1. ADHD

Dawniej niegrzecznym dzieciom kazano klęczeć na grochu, iść do kąta, a w szkołach największych upierdliwców lano po łapach linijkami. Jakkolwiek nieetyczne były to metody wychowawcze, nikt jeszcze nie zdołał udowodnić, że solidne lanie - stosowane sporadycznie - w jakikolwiek sposób szkodzi psychice dziecka. Wręcz przeciwnie. W wielu wypadkach jest w stanie skutecznie ją naprostować, z korzyścią dla przyszłych pokoleń. Dzisiaj to jednak nie do pomyślenia. Dzisiaj nie ma dzieci niegrzecznych. Termin „rozwydrzony bachor” musiał ustąpić więc „dziecku cierpiącemu na ADHD” (co ciekawe, na rzekomym ADHD najmniej cierpi właśnie dziecko, a najbardziej jego otoczenie). Naprostowująca moc ciosu ojcowskiego pasa ustąpiła natomiast pigułkom przeciw ADHD.


#2. Dyskalkulia, dysleksja, dysortografia

Środowiska medyczne niezwiązane z wielkim biznesem farmaceutycznym baczną uwagę zwracają na schorzenia, które cech*ją się dość specyficzną zależnością. Otóż przynoszą „choremu” więcej korzyści aniżeli cierpienia. Przykład? Dysortografia. Po co uczyć się regułek ortograficznych, przepisywać po pięćdziesiąt razy zdania, w których popełniło się błąd, skoro można przynieść do szkoły zaświadczenie od psychologa o stwierdzonej ułomności. A że sam psycholog nierzadko bywa nie mniej ułomny, dysgrafia, dysleksja i dyskalkulia są dzisiaj „problemem” nadspodziewanie dużej liczby młodych ludzi. Oni - mają z głowy dyktanda. Nauczyciele - zyskują usprawiedliwienie dla osiągania miernych wyników. A w międzyczasie koncerny medyczne już sprzedają ogromne ilości środków wspomagających koncentrację itp. - wprost doskonałych we wszystkich przypadkach dys-schorzeń.


#3. Dysmemoria

Jeszcze do niedawna problemy z pamięcią wydawały się normalną rzeczą u osób w podeszłym wieku. Ot, niektórzy zachowują bystrość umysłu aż do momentu, w którym ich trumna zabita zostanie ostatnim gwoździem, a inni już koło sześćdziesiątki zapominają jak się nazywają. Normalne jak świat. Jednak nie dla farmabiznesu, który uparcie twierdzi, że starcza utrata pamięci to straszne schorzenie, które należy jak najwcześniej leczyć. Produkowanymi przez koncerny środkami, rzecz jasna. Owa dysmemoria ma być następnym, obok dysleksji i dysortografii, poważnym problemem trapiącym ludzkość. Póki co udało się przekonać społeczeństwo tylko do „starczej” odmiany dysmemorii, ale niewykluczone, że już wkrótce leniwe dzieci dostaną nową broń w walce z wymagającymi choć odrobiny własnej pracy nauczycielami.


#4. Depresja

Młodzież to dla koncernów farmaceutycznych najbardziej obiecująca grupa - wystarczy zawczasu przyzwyczaić ją do ciągłego wspomagania lekami (patrz: preparaty polepszające koncentrację przed maturą, przed sesją itd.), by przez całe życie móc oferować im produkty, których de facto wcale nie potrzebują. Wystarczy tylko wmówić im, że ich ciepienie to prawie nieuleczana depresja, właściwie uleczalna poprzez pigułki, syropy, tabletki. Nigdy zaś własną wytężoną pracą. I tak nie można już mieć gorszego dnia, złego nastroju czy - ogólnie - ponurego usposobienia. Bo jest depresja! A depresję należy koniecznie leczyć. Niezależnie od tego, czy trwa dwa dni, czy tydzień, a także czym w ogóle jest spowodowana.


#5. Halitoza

Za przeproszeniem, jedzie ci z paszczy? Nie martw się - to na pewno halitoza, którą zwalczysz za pomocą Listerine - płynu do czyszczenia podłóg. Przepraszam, nie płynu do czyszczenia podłóg, tylko środka na rzeżączkę. A nie, znowu pomyłka - płynu do ust! Produkt amerykańskiej firmy - jeden i ten sam, Listerine - miał wiele zastosowań, zanim znalazł wreszcie to, które przyniosło mu prawdziwy sukces finansowy. Z rzeżączką i podłogami się nie udało, ale kiedy wymyślono doustne(!) zastosowanie Listerine, potrzeba już tylko było odpowiedniej choroby. I tak zaczęła się kariera halitozy, która z marginalnego schorzenia stała się najbardziej palącym problemem Ameryki, a potem reszty świata. „Daj mi (na) lek, a choroba sama się znajdzie”.


#6. Nadciśnienie

Nadciśnienie to poważny problem, którego nie powinno się bagatelizować, prawda? Ponieważ jednak nie zajmujemy się tu poważnymi problemami, których nie powinno się bagatelizować, nie będę opisywał, czym grozi faktyczne nadciśnienie. Zwłaszcza że problem jest znacznie mniejszy, niż mogłoby się wydawać. Skąd więc nagły wzrost liczby „nadciśnieniowców”? A stąd, że pod wpływem nacisków koncernów farmaceutycznych (i za zgodą komisji, w których zasiadali - och, cóż za zaskoczenie - lekarze mający udziały w firmach produkujących leki) zmieniono tzw. wartości nominalne. Dzisiaj więc nadciśnienie zaczyna się już przy wartościach ciśnienia, które jeszcze do niedawna uznawane były za zupełnie normalne i niczemu i w niczym nie zagrażające.


#7. Podwyższony cholesterol

Tzw. podwyższony cholesterol to przypadłość tego samego rodzaju co nadciśnienie. Nikt nie kwestionuje jego szkodliwości, ale w pierwotnej wersji okazywał się po prostu zbyt mało dochodowy. Dlatego postanowiono stuningować nieco wyznaczniki tego, co faktycznie jest problemem, a czemu do problemu jeszcze daleko. Tym sposobem z dnia na dzień podwojono liczbę potencjalnych odbiorców środków obniżających poziom cholesterolu w organizmie.



#8. Seksoholizm i impotencja

Kolejne modne schorzenie - seksoholizm nie istnieje. Tak przynajmniej twierdzą najbardziej znani seksuolodzy, których - rzecz jasna - nikt nie słucha, bo głośniej krzyczą koncerny farmaceutyczne i gremia psychologiczne. W starych dobrych czasach seksoholizm określany był wprost „puszczaniem się na prawo i lewo”. Dopiero dzisiaj to poważne zaburzenie medyczne, któremu należy się specjalne leczenie. Podobnie rzecz ma się z impotencją i najsłynniejszą niebieską tabletką - Viagrą. Producentowi udało się wylansować prawdziwy hit marketingowy i zarobić setki milionów, podczas gdy rzesze mężczyzn niezadowolonych ze swojego rumaka wciąż naiwnie wierzą, że łyknięcie pigułki rozwiąże ich problem. Fakt - łatwiej o tabletkę, niż o znalezienie prawdziwych przyczyn impotencji i ich likwidację.


#9. Łysienie

Nie tylko Amerykanie „zasłużyli się” wybitnie dla medycyny. Sidła marketingu nie ominęły nawet położonej tak daleko, jak tylko można, Australii. Tam z dnia na dzień dostrzeżono, że wypadanie włosów to bardzo poważny problem. I wcale nie wynikający z tego, że łysa glaca wystawiona na australijskie słońce szybko może nabawić się udaru. Okazało się, że łysienie ma konsekwencje psychologiczne - powoduje złe samopoczucie, kłopoty w pracy, a nawet napady paniki. Ki diabeł? Cóż - pracownicy działu PR firmy wprowadzającej na rynek środek przeciw łysieniu bez mała rwali włosy z głowy, by wykreować problem, a w konsekwencji sztuczny popyt na ich produkty.


#10. PMS level="hard"

Każdemu pozostającemu przy życiu mężczyźnie wiadomo, że nie wolno denerwować kobiety przed okresem, gdyż ta staje się wówczas groźna jak karabin maszynowy w rękach naćpanego Araba. Koncernom farmaceutycznym również o tym wiadomo, ale postanowili zaryzykować zdenerwowanie kobiet z PMS-em. Zadali im pytanie - czy to jeszcze PMS, czy już... przedmiesiączkowe zaburzenia dysforyczne? To pierwsze jest normalne i nie wymaga interwencji zbrojnej NATO (choć czasem może się wydawać, że jest zupełnie inaczej...). To drugie z kolei to już poważny problem, który należy leczyć. Jak? Oczywiście cudownymi pigułkami leżącymi na jednej półce z innymi środkami przeciwdepresyjnymi.


zaj***ne z jm.
xhelioNx • 2013-12-27, 22:37  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (98 piw)
Podwalone z JoeMonster.

Kompletne głupoty. Depresja jest wymyślona? Kiedyś po prostu ludzi traktowano jak opętanych i miało się w dupie jak ktoś rzucił się z mostu. Niech ten kto napisał pójdzie na oddział psychiatryczny i powie chorym że zmyślają i nie są chorzy tylko mają wrodzoną głupotę.

Dysleksja wymyślona? Może analfabetyzm to przyczyna niedokształcenia i rozleniwienia ale dysleksja nie. Nie wiadomo co ją powoduje i pewnie dlatego niektórzy myślą że wystarczy pas ojca dla motywacji.

Dysleksja ma powiązania z niewłaściwym rozwojem Ośrodkowego Układu Nerwowego, tego sobie wymyślić nie można.

Nadciśnienie i cholesterol? Takie same normy były 14 lat temu, zresztą co tu udowadniać, to najwięksi zabójcy XXI wieku.

Jeśli z czymś się zgodzić to z ADHD. Są przypadki ekstremalne ale tabletki tu nie pomogą, najwięcej zrobi ruch.
203
Wojny, dyktatorzy, klęski żywiołowe itp. To wszystko powoduje, że codziennie z powierzchni Ziemi znika bardzo wiele ludzkich istnień. Nie to jednak jest główną przyczyną przetrzebiania ludzkiego gatunku, ponieważ od zarania dziejów numerem 1, największym katem i sadystą pastwiącym się nad ludzkością są... choroby. Oto 25 z tych, które w historii zebrały (i wciąż zbierają) największe, śmiertelne żniwo:

25. CHOLERA


Infekcja jelita, która rozprzestrzenia się głównie przez wodę pitną zawierającą cząstki kału osób zarażonych. Bilans: 5 milionów aktualnie zarażonych, ponad 100 000 zgonów rocznie.

24. OSPA


Dzięki szczepieniom prowadzonym w XX wieku ospa jako jedna z dwóch chorób zakaźnych została uznana za całkowicie wyeliminowaną (drugą był tzw. "bydlęcy pomór"). Jednakże, zanim wynaleziono szczepionki, szacuje się że ospa była bezpośrednią przyczyną śmierci ponad 500 milionów ludzi.

23. ŻÓłTA FEBRA


Przenoszona przez samicce komarów, występuje w Afryce i Ameryce Płd. Charakterystyczne objawy: gorączka, dreszcze, jadłowstręt, nudności, bóle mięśni (z dominującym bólem pleców) i ból głowy. Zwykle mijają po kilku dniach (z powodu wyleczenia lub zgonu). Choroba była uznana za pokonaną, niestety przez niepokoje społeczne oraz wojny w Afryce od lat 80-tych obserwuje się przypadki zachorowań.

22. GRUŹLICA


Choroba płuc, rozprzestrzeniająca się drogą kropelkową (tzw. prątkowanie). Klasyczne objawy gruźlicy to: przewlekły kaszel z krwawym odpluwaniem, gorączka, wzmożona potliwość szczególnie nocna oraz drastyczny spadek masy ciała. Obecne szacunki mówią o tym, iż ponad 30% światowej populacji posiada którąś z form gruźlicy.

21. GRYPA


Niby niegroźna, jednak niejednokrotnie zabójcza. Zarażenia najczęściej odbywają się drogą kropelkową (lub też przez kontakt z powierzchniami na których znajdują się zarazki) - jako wirus odporna na wszystkie środki antybakteryjne. Śmiercionośna bezpośrednio, lecz również przez powikłania: zapalenie mózgu oraz mięśnia sercowego.

20. RAK PŁUC


Najbardziej popularny, jednocześnie najbardziej śmiercionośny nowotwór występujący u ludzi. Zabija co roku prawie 1,5 miliona z nas.

19. BIEGUNKA


Częsta przyczyna zgonów w krajach 3 świata, 2 co do wielkości przyczyna zgonów dzieci na całym świecie. Powoduje natychmiastowe odwodnienie, zaburzenia elektrolitowe - m.in. niedobór potasu.

18. POWIKŁANIA OKOŁOPORODOWE


Każdego roku ponad 500 000 kobiet na świecie umiera z powodu komplikacji związanych z ciążą lub porodem, w tym z powodu krwotoków, zakażeń, aborcji, rzucawki. Ponad 90% z nich zdarza się w Azji i Afryce subsaharyjskiej.

17. KRZTUSIEC


Krztusiec, znany też jako "studniowy kaszel" to wysoce zakaźna choroba. Na dzień dzisiejszy choruje na nią ok 48,5 miliona ludzi, z czego co roku umiera 300 000 z nich.

16. EBOLA


Nazwa tego zabójcy pochodzi od nazwy rzeki Ebola (w Kongu) - w której po raz pierwszy spotkano wirusa. Objawy? Głównie gorączka, ogólne osłabienie oraz liczne krwawienia zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne, powodujące śmierć. Jak dotąd nie ma żadnej skutecznej terapii. Śmiertelność wśród zakażonych = 100%.

15. PTASIA GRYPA


Choć grypa jako całość wystąpiła już w naszym rankingu, ptasia odmiana zasługuje na wyróżnienie, dzięki swej zjadliwości oraz skuteczności w zabijaniu. Najsilniej występuje w rolniczych rejonach Azji (oraz Afryki)

14. TĘŻEC


Nazwa znana ze słyszenia wszystkim, którzy odnosili rany na wszystkich podwórkach świata. Choroba zanieczyszczonych skaleczeń, charakteryzuje się przedłużonymi skurczami włókien mięśniowych. Rozpoczyna się zwykle od skurczy mięśni szczęki (stąd nazwa szczękościsk) by objąć później całe ciało. Jak najbardziej śmiertelna.

13. PRZEWLEKŁA OBTURACYJNA CHOROBA PŁUC (POChP)


Choroba powodowana częstym kontaktem ze szkodliwymi cząsteczkami oraz gazami, najczęściej dzięki paleniu tytoniu powodującemu "małe zapalenia płuc". W 2030 roku, dzięki palaczom oraz dzięki zmianom demograficznym POChP ma się stać czwartą przyczyną zgonów na świecie.

12. CHOROBA NIEDOKRWIENNA SERCA


Najczęstsze wytłumaczenie ataków serca. Szacuje się, że dziś jeden na trzy zgony spowodowany jest tą chorobą oraz jej konsekwencjami.

11. ZAPALENIE OPON MÓZGOWYCH


Zapalenie opon to de facto zapalenie błon chroniących mózg oraz rdzeń kręgowy. Najczęściej wirusowe, choć zdarza się również spowodowane niektórymi lekami. Objawy to: ból głowy, charakterystyczna sztywność karku, gorączka często prowadząca do utraty przytomności, dezorientacja, halucynacje, wymioty oraz nadwrażliwość na wysokie i niskie dźwięki.

10. AH1-N1 (świńska grypa)


Choć WHO uznało świńską grypę za zakończoną, niemniej wciąż trzeba trzymać rękę na pulsie. Była (lub jest) to jedna z najbardziej zjadliwych form popularnej grypy.

9. SYFILIS


Choroba weneryczna (przenoszona drogą płciową :P ) - rocznie zaraża się nią około 12 milionów ludzi na całym świecie. 90% zdarza się w krajach "rozwijających się". Objawy mogą obejmować wszystko od wysypki po choroby serca, często w początkowej fazie choroba bardzo ciężka do jednoznacznego zdiagnozowania.

8. ZAKAŻENIA DOLNYCH DRÓG ODDECHOWYCH


Dolnych - czyli zapalenie płuc lub oskrzeli. Objawami są często katar i kichanie, ból głowy lub gardła. W dzisiejszych czasach w krajach wysoce rozwiniętych choroby niekoniecznie śmiertelne, wcześniej zaś, oraz współcześnie w krajach rozwijających się wciąż śmiertelnie niebezpieczne.

7. CHOROBY NACZYŃ MÓZGOWYCH (cerebrovascular)


Popularnie nazywane udarem mózgu, czyli to, co dzieje się gdy jedno z naczyń krwionośnych w mózgu zostaje zapchane lub pęka. Wciąż jeden z czołowych zabójców ludzkości.

6. DŻUMA


Najbardziej znana "Plaga". W ciągu 4 dni zabija 70% nosicieli. Wciąż występuje w niektórych rejonach Azji. Cytując: "Badania DNA potwierdziły, że przed 660 laty za śmierć 30 mln ludzi odpowiedzialna była pałeczka dżumy - zapewnia prof. Hendrik Poinar, antropolog z McMaster University w Hamilton. Podkreślił, że nie ma już co do tego żadnych wątpliwości".

5. SARS (Zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej)


Wirusowa choroba odzwierzęca, ostatni jej wybuch zanotowano w 2003 roku. Podobno zwalczona, jednak w niektórych populacjach zwierzęcych przetrwała i może w każdej chwili powrócić.

4. TRĄD


Przewlekła choroba, zyskała swą sławę dzięki "widowiskowemu" rozpadaniu się ciał chorych oraz dzięki historii, sławnym przedstawicielom i koloniom "trędowatych" Mimo, iż dziś znamy już możliwości leczenia, w krajach rozwijających się to wciąż masowy zabójca.

3. ODRA


Odra przenosi się drogą kropelkową i jest wysoce zaraźliwa. Ponad 90% osób mających kontakt z zakażonym zachoruje. Dziś chorobę można leczyć, choć powikłania takie jak choćby zapalenie oskrzeli czy mózgu wciąż mogą skończyć się zgonem.

2. HIV


Wirus odpowiedzialny za AIDS, osłabiający układ odpornościowy człowieka. Od momentu odkrycia spowodował ponad 30 milionów zgonów.

1. TYTUŁ SADYSTY NUMER 1 ZDOBYWA: niepozorna MALARIA!


Komary rozprzestrzeniają tę niepozorną chorobę, odpowiedzialną za miliony zgonów rocznie (oraz śpiączki i najróżniejsze powikłania). Głównie występuje w tropikach, i jak dotąd nie wynaleziono 100% skutecznej szczepionki.
Ratilt • 2013-02-11, 13:12  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (48 piw)
TOP maximus:
Choroba psychiczna zwana "fanatyzm religijny" objawiająca się w wielu różnych odmianach, jak np "fanatyzm katolicki" lub "fanatyzm muzułmański". W zaawansowanej formie objawia się: inkwizycją, krucjatami, paleniem na stosie, r*chaniem kóz, kamieniowaniem, spontanicznymi i niepohamowanymi okrzykami "allahu akbar" (por. Zespół Tourette'a) itp.
Sposób leczenia: Plumbum podawany w formach jednorazowych dawek, aplikowanych w okolice potylicy. Dawka zależna od stopnia zaawansowania choroby. Skuteczność widoczna w 99,8% przypadków już po pierwszym zabiegu.

:amused:

@Down
Badania kliniczne udowodniły że i w tym przypadku można śmiało stosować lek Plumbum ;)