Geniusz nie wpadł na pomysł, żeby zimne piwo w sklepie kupić
Ale ch*j tam, lepiej na browarka chodzić z wiadereczkiem. A zamiast z plecaczkiem pełnym browarów, to na plecach nosić butlę ze sprężonym powietrzem, żeby schłodzić jednego (normalnej wielkości) browarka - no faktycznie pięciu geniuszy!