Zajeżdżam ostatnio ok. 2 w nocy na Orlen i zastaje sytuacje trochę inną niż zwykle jest na przeciętnych stacjach benzynowych.
- Na środku placu stoi autokar, który ma otwarte wszystkie luki bagażowe i drzwi, - Z luku bagażowego wystaje ludzka ręką (W środku leży naj***ny facet), - Z autobusu wychodzi gościu i idzie na ulicę odlać się na światła (ul. Ślężna, Wrocław), - Ze stacji wybiegają uj***ne w sosach cztery dziewczyny trzymające w rękach parówy od Hot-Dogów, - Przy dystrybutorze stoi dwóch pijanych facetów z czego jeden z nich czyści szybkę od dystrybutora przy użyciu myjki do szyb, - Po zapakowaniu się wszystkich do autokaru i wyjechaniu ze stacji pod prąd (Wyjazd na ul. Wiśniowej, Wrocław) uderzają z Seicento, - Nikt nie wezwał policji, obsługa stacji nie czepiała się, a ja byłem jedynym klientem prócz pijackiej ferajny,
Relacja własna, byłoby nagranie ale nie miałem miejsca na podpięcie videorejestratora.
chybaciewali • 2013-12-16, 11:38 Najlepszy komentarz (115 piw)