Połączenie muzyki, ognia i komputera dające zajebisty efekt.
Dla znających angielski. W skrócie przez urządzenie przechodzą rurki z gazem, gdy podpalisz gaz i puścisz muzykę przez owe rurki ogień zaczyna zapie**alać jak Szatan i tworzyć nietypowe efekty wizualne.
Główna prezentacja od 3:35, wcześniej tłumaczą o co kaman.
Od teraz imprezowy tekst "The roof! The roof! The roof is on fire!" nabierze całkiem nowego znaczenia
Rafau • 2014-04-22, 15:00 Najlepszy komentarz (25 piw)
ExcaliburPL napisał/a:
Co w tym sadystycznego? Pół biedy jakby ktoś dupsko w to wsadził i wtedy film nakręcił. To nie kwejk - nie ma piwa.
Dołączył: Wczoraj 18:58
PL w nicku na polskiej stronie.
Jesteś taki sadystyczny, że aż szkoda gadać kolego.
Koleś natchnął mnie i przypomniał mi mojego dawnego bohatera. Mistrz balansu i streeta, zarówno stwórca "Darkslide" "540 double kickflip" oraz warte wymienienia "Impossible" Rodney Mullen w formie przed państwem.