Prywatnym jumbo-jetem lecą Ronaldinho, Kaka, Beckham oraz Leo Benhaker i jego 10-letnia córka. Nagle wybuchł jeden z silników i już wszyscy wiedzą, że za chwilę się rozbiją. Tymczasem na pokładzie były tylko 4 spadochrony. Ronaldinho mówi: - Jestem najlepszym piłkarzem świata, muszę żyć! I wyskoczył ze spadochronem. Kaka mówi: - Jestem najlepszym piłkarzem w Europie, muszę żyć! I wyskoczył ze spadochronem. Beckham mówi: - Wszyscy uważają, że jestem głupi, ale nie mają racji. Jestem zajebisty, muszę żyć! I wyskoczył ze spadochronem. Benhaker mówi do córki: - Jestem już stary, nikt nie będzie za mną płakał, a ty masz jeszcze całe życie przed sobą. Weź ten spadochron. - Spoko, Beckham jest taki durny, że wziął mój plecak!