Dwóch Polaków postanowiło przemycić owcę przez lotnisko. Wpadli na pomysł aby owcę schować w walizce. Już prawie wszystko się udało, jednak zatrzymuje ich kontrola. W dodatku trafiają na Polaka. - Dzień dobry. Ochrona. Proszę otworzyć walizkę. - Ale proszę Pana... bo po co? - Proszę otworzyć. Otwiera walizkę. - Co to jest? OWCA?! - Ale proszę Pana to jest sztuczna owca. Taka fajna. Odpowiada na pytania wszystkie. Proszę zobaczyć. Uderza lekko owcę. - Druga litera alfabetu? - Beeeeeeee Robi to samo. - Najważniejsza witamina? - Beeeeeeee Ochroniarz mówi: - No no fajna, ale teraz ja spróbuję. Kto napisał Potop? Uderza owcę lekko. - Beeee - Co? jak to? Chyba się zacięła. Kto napisał POTOP?! - Beeee Uderza coraz mocniej i coraz częściej. - KTO NAPISAŁ POTOP?! - BEEEEE - NO KTO? - BEEEE - KTO?! - SIENKIEWICZ k***A!!
Chudy_lis • 2013-06-27, 15:48 Najlepszy komentarz (100 piw)
"Kabaret LIMO - wyprawa z owcą" plagiatorska k***o