18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

#bandżi

Skok na bungee

Nei • 2017-04-18, 11:57
966
Tego się nie spodziewała :szczerbaty:
Zadi_ • 2017-04-18, 12:59  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (123 piw)
k***a! Polacy są wszędzie...

Bungee

szymy • 2014-05-28, 17:26
624
Kawalerski, kumple, przyszły pan młody z zawiązanymi oczami i skok na bungee.

Dla tych, którzy marnują większość życia przed kompem, ale nie są w stanie obejrzeć kilkuminutowego filmiku - akcja od 2:45.

Michael_Myers • 2014-05-28, 19:40  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (30 piw)
Mysmy tak kiedyś kumplowi na kawalerskim zrobili... tylko ze wyskoczyl z balkonu bez zadnego zabezpieczenia. Ale był ubaw :)

Niewidomi

stalin_za_mlodu • 2013-05-07, 23:24
337
Dlaczego niewidomi nie skaczą na bandżi?

Bo by się im psy ze strachu zesrały.

Mirek (dobra dupa) sprzedał mi ten kawał
.Policja. • 2013-05-08, 00:12  Najlepszy komentarz Najlepszy komentarz (112 piw)
Bo nie widzą takiej potrzeby...

:trollencjusz:

skok na bandżi

Pawlak_bd • 2009-10-05, 16:42
45
Lecąc w dół z prędkością 130 km/h, w czasie skoku na bungee, Rishi Baveja czekał na moment, kiedy elastyczna lina odbije go z powrotem do góry. Ten moment nigdy nie nadszedł. Uprząż na nogach Rishiego rozpięła się i skoczek spadał dalej, aż uderzył w powierzchnię wody.

Na szczęście udało mu się przyjąć całą siłę uderzenia na klatkę piersiową, a nie na głowę. Tym samym uniknął śmierci. Bez poważnych obrażeń się jednak nie obyło. Absolwent Cambridge uszkodził śledzionę i wątrobę, zapadły mu się płuca i do tego mocno się posiniaczył - podaje „Daily Mail”.Chirurdzy byli zmuszeni usunąć pacjentowi śledzionę i zatrzymać go w szpitalu przez miesiąc zanim był w stanie wrócić do domu.

„Wszyscy lekarze są zszokowani, że przeżyłem” – mówi poszkodowany. „Jakbym uderzył o wodę głową, miałbym teraz uszkodzony mózg lub byłbym martwy.”

Rishi Baveja pojechał do Phuket (Tajlandia) na miesięczne wakacje. Chciał w ten sposób uczcić zakończenie studiów. Pewnego dnia zapłacił 50 funtów za skok na bungee w parku „Bungy Jungle”.

Żuraw wzniósł go na wysokość ponad 50 metrów, następnie zamocowano do jego kostek uprząż, tą następnie do liny bungee.

Baveja powiedział, że nie ma pojęcia w jaki sposób uprząż mogła się rozpiąć, i że nie ma zamiaru pozywać pracowników parku twierdząc, iż jest bardzo mała szansa, że uda mu się wygrać.

„Wiedziałem, że skok będzie straszny, ale nie miałem pojęcia, że będzie niebezpieczny. Wcześniej długo rozmawiałem z mamą przez telefon, starałem się przekonać ją o bezpieczeństwie skoku. Uwierzyła mi dopiero, kiedy powiedziałem jej, że na stronie internetowej parku napisano, że skok jest w 100 procentach bezpieczny. Wcale nie musiałem skakać. Żałuję, że to zrobiłem.”Mimo utraty śledziony Rishi nie zamierza dać sobie spokoju z ekstremalnymi sportami. Mówi, że jak odzyska pełnię sił spróbuje skydivingu (podniebnego nurkowania).



a Wy mielibyście odwagę skoczyć z takiej wysokości na banie ? ;)