Gość zamawia zupę w restauracji. Kelner niosąc talerz, trzyma palec w daniu... Gość to zauważa:
- Co robi pana palec w mojej zupie?!
- Aaa, bardzo przepraszam, ale wie pan, mam tu takiego bąbla i lekarz zalecił mi go trzymać w cieple...
- To niech go pan sobie trzyma w dupie!
- Na zapleczu to trzymam, ale tutaj to nie wypada.
C.Z.E.S.I.E.K • 2015-10-07, 14:34 Najlepszy komentarz (80 piw)
Taki stary kawał się przypomniał, do tematu pasuje.
M- menel
M2- menel 2
O- Obsługa (Odźwierny)
Przychodzi menel do baru. Obsługa oczywiście każe mu wyjść, jednak on na to:
M: - Ale proszę tylko o jedną wykałaczkę
O: - Ale wyjdzie Pan, jak ją dostanie?
M: - Tak, obiecuje.
Dostał tę wykałaczkę i wyszedł. Jednak później przychodzi kolejny menel i prosi o wykałaczkę. Dostał. Sytuacja powtarza się kilka razy aż przychodzi ostatni menel:
O: - Co Pan k***a też po wykałaczkę?
M2: - Nie, ja tylko słomkę poproszę.
O: - Słomkę?! Wszyscy inni chcieli wykałaczki
M2: - aaa, bo widzi Pani. Tam ktoś się zrzygał pod barem i wszyscy najlepsza kawałki już wyjedli...
Krewetki z rodziny Alpheidae używają do polowania głośnego dźwięku swoich szczypiec. Przy uderzeniu powstaje bąbel z ciśnieniem, który zabija przepływającą w pobliżu rybę. Przy jego pęknięciu wyzwolona zostaje temperatura równa tej na powierzchni słońca.