Murzynek za zabójstwo klawisza przesiedział 42 lata w izolatce. Sąd uznał, że była to forma tortur i go zwolnił z więzienia.
W sumie należało mu się nawet w tym pierdlu zgnić, ale wyobraźcie sobie 42 lata non stop w tym samym pokoju, dzień po dniu, samemu, w nieskończoność, od 1972r.