Dlatego ja nie wyśmiewam ludzi, którzy na parkingach i pustych placach "piłujo gofra na rencznym". To doskonała nauka opanowania poślizgu samochodu i dzięki temu, że sam się tak uczyłem dwukrotnie uratowało mi to życie
a ci, którzy nie wiedzą co zrobić jak auto traci przyczepność, mogą dalej wyzywać od wieśniaków, ludzi którzy uczą się kontrolować poślizgi na parkingach. Pozdrawiam serdecznie
Aha. Cunami i animalsy to ścierwo a garyks to p*zda i ch*j. Muzyka dla ułomów grana teraz w połowie stacji radiowych...