Wszyscy naj***ni... Niezła bibka musiała tam być.

I barzo dobrze burżujom j***nym

I barzo dobrze burżujom j***nym

Przypomniałeś mi coś.
Lenin - po rewolucji 1917 r. majątek wart 20 milionów (ówczesnych) dolarów.
Trocki - 60 milionów dol.
....
Proletariusze, nie?

pewnie ch*j was to obchodzi ale moim marzeniem jest przepłynąć Atlantyk takim luksusowym sk***ysynem

pewnie ch*j was to obchodzi ale moim marzeniem jest przepłynąć Atlantyk takim luksusowym sk***ysynem

Dokładnie!
ch*j nas to obchodzi.

jak pływałem z Rostocka do Danii i wiało na morzu to wszyscy chodzili na promie jak naj***ni

ale nie było opcji żeby na statku w tym czasie można było coś zjeść lub kupić w sklepie. wszystko było pozamykane.
na tym filmiku to ludzie debile.

zdziwieni k***a że im koryto sp***oliło

ja jestem w szoku, tyle lat morskiej żeglugi i statki dalej nie są przystosowane do sztormu? Wystarczy poprzykręcać wszystko do podłogi i po sprawie.

Kiedyś wpadli na to, że wszystko na statku było przykręcane do podłogi i ścian, obecnie ci co to wymyślili chyba już nie żyją.

I barzo dobrze burżujom j***nym

Czujecie to ?
To chyba cebula....

W 4:12 ktoś próbuje zaj***ć fortepian.

ja jestem w szoku, tyle lat morskiej żeglugi i statki dalej nie są przystosowane do sztormu? Wystarczy poprzykręcać wszystko do podłogi i po sprawie.

Tak mi się to skojarzyło.

Płynąłem MSC Orchestra. 10 dni. Generalnie super sprawa, ale Włosi tak się drą, że chciałem ich zabić. MSC Orchestra ma bojki jakieś elektroniczne. przy wietrze 60 km/h zero bujania. NIC.

13 pieter, kilka/naście lokali, siłownia/fitnes, dyskoteka, przystanki całodniowe w ważnych miastach portowych. Kajuta z balkonem. Kuuuurwa. Tylko, że ja z dziećmi byłem, także....

To tylko dla emerytów, dla grupowej młodzieży albo zakochanej parki. Z dziećmi..., odradzam.

Ktoś tam wyżej napisał, że burżuje. No, jak widzicie żebraka na ulicy który klnie na was że stać Was na hamburgera....to co onim pomyślicie? że bidny bo głupi, tak samo my bogaci o was sądzimy, przepraszam...wypiłem trochę i się popisuję

ale poważnie, wiele w życiu miałem i mam, w wielu miejscach byłem ale powiem wam prawdę, najlepsze wakacje wspominam tylko z dwóch źródeł, to Chorwacja samochodem (kocham ją choć rozbestwili się sk***iele z cenami) i....uwaga...

SPŁYW KAJAKAMI NA MAZURACH!

k***a j***na, najlepsze wakacje! W kajaku odkryłem zagłębienie nawet pod piwo w kroczu...powaga:-) Codziennie jagodzianki, ognisko, ziemniaki, kiełbasa, namiot, .....NAMIOT echchchch....k***a:-)

Przecież oni wszyscy są pijani.

Rejsy wycieczkowe idzie wyrwać już od 1000zł za osobę, jeśli rezerwuje się na zagranicznych serwisach (np. seascanner), polskie serwisy doliczają opłaty, które są zawsze wliczone w cenę rejsu :]
Jak ktoś poluje na okazję, to pod koniec roku, można kupić rejs na 14/20dni za około 1500-2000zł/osoba, niska cena stąd, że statek jest przemieszczany do innej lokalizacji (można przepłynąć atlantyk lub popłynąć z bliskiego wschodu na daleki wschód).
W cenie zawsze jest pełne wyżywienie, dyskoteki, teatr, podstawowe napoje (kawa, herbata, woda)