18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Syria . Chałupnicza obrona czołgów

miszczcieniu • 2013-06-25, 14:11
Film przedstawia ,jak syryjscy czołgiści wzmacniają swoje maszyny w domowy sposób. Można przewinąć do 01:40.

JURIJ_77

2013-06-25, 19:31
borisklinga napisał/a:

Jednym z atutów abramsa jest silnik, który "pojedzie" na wszystkim, od rozpuszczalnika, poprzez spirytus, nafte a na benzynie i ropie kończać. Tutaj pola ustępuje paliwożerny dizel T-90.



Abrams nie ma silnika jako takiego - posiada turbinę gazową o mocy 1500KM.


Cytat:

Turbina gazowa ma kilka przewag nad silnikiem wysokoprężnym, przede wszystkim z czysto konstrukcyjnego punktu widzenia jest silnikiem prostszym, ma mniej części ruchomych, jest silnikiem znacznie cichszym, tak cichym że na większych odległościach znacznie bardziej prawdopodobne jest usłyszenie klekotu gąsienic niż pracy samego silnika. Spaliny są niewidoczne, turbina gazowa oferuje też znacznie wyższą moc całkowitą. Turbina gazowa jest też lżejsza, co pozwala zaoszczędzoną masę przeznaczyć np. na lepsze opancerzenie pojazdu. Natomiast są też i wady tego rozwiązania, mimo iż turbina gazowa sama w sobie jest prostsza, jej elementy wykonane są z drogich materiałów które ulegają szybszemu zużyciu, również temperatura spalin i samego silnika podczas pracy jest wysoka (około 815C), spalanie, szczególnie na biegu jałowym jest wyższe niż w wypadku silnika wysokoprężnego.


juki

2013-06-25, 19:36
Prawie jak w wot'ie :amused:

Miki6830

2013-06-25, 19:39
DUST DEVIL napisał/a:

Wiem, że w czasie Drugiej Wojny czołgiści radzieccy owijali swoje maszyny MATERACAMI, które świetnie broniły ich przed Panzerfaustami i Panzerschreckami.


Choć przed Tygrysem ich nic nie broniło

Gl0BaL

2013-06-25, 19:40
A co to Wotie?

POW667

2013-06-25, 19:43
@borisklinga W erze wszelkiej maści pocisków kierowanych, wysokość wieży nad podłożem ma drugorzędne znaczenie. Teraz liczy się automatyzacja i system kierowania ogniem. Spójrzmy jak wygląda stary BWP bądź BMP, a jak np. fińska Patria (czyli nasz Rosomak).

Dobrze też spojrzeć na izraelską Merkavę - kawał bydlęcia, w kórym postawiono na technikę i bezpieczeństwo, a nie na sylwetkę. Wraz z rozwojem obrony aktywnej (np. Trophy - już sprawdzony "w boju", Arena) ten trend będzie się pogłębiał.

Jeszcze inny kierunek rozwoju obrony pojazdów opancerzonych :) :

JURIJ_77

2013-06-25, 19:47
POW667 napisał/a:

Dobrze też spojrzeć na izraelską Merkavę - kawał bydlęcia, w kórym postawiono na technikę i bezpieczeństwo, a nie na sylwetkę. Wraz z rozwojem obrony aktywnej (np. Trophy, Arena) ten trend będzie się pogłębiał.



akurat załoga Merkavy ma mniejsze szanse na przeżycie, co udowodniły porównania tych czołgów w latach '90 - Izrael planował zakup M1, lecz zrezygnował. Za Merkavą przemawia jedynie fakt, że posiada silnik umiejscowiony z przodu.

Cytat:

M1 był testowany również w Izraelu. I choć M1 w stosunku do większości wersji rozwojowych czołgu Merkava, oferuje lepszą ochronę balistyczną, oraz w stosunku do wszystkich wersji Merkavy, lepszą ochronę załogi przed skutkami pożaru amunicji, to w pewnej sferze, Izraelska maszyna dużo lepiej spisuje się w warunkach terenowych Izraela. Tu znaczenie ma przede wszystkim zawieszenie, M1 używa stosunkowo lekkiego ale skutecznego zawieszenia opartego o drążki skrętne, natomiast Merkava używa zmodyfikowanego zawieszenia typu Horstmann, jest ono co prawda ciężkie, ale ma kilka zalet, przede wszystkim jest proste, do tego elementy zawieszenia znajdują się całkowicie na zewnątrz i również poprzez swoje gabaryty a także materiał z jakiego są wykonane (stal pancerna) pełnią rolę dodatkowego pancerza, zawieszenie to jest wstanie wytrzymać nawet bardzo dynamiczną jazdę po tak trudnym terenie jak wzgórza Golan, co oznacza również jazdę po głazach (skały wulkaniczne) która mogłaby zniszczyć zawieszenie oparte o drążki skrętne. Wiele kwestii wokół tych testów jest jednak owianych tajemnicą. Z racji tego iż odbyły się one w latach 90 wiemy że ówczesne SKO M1 nie dorównywało już znacznie młodszemu i nowocześniejszemu SKO czołgu Merkava Mk.3.


Kozar

2013-06-25, 21:04
He he, przypomniało mi się jak testowaliśmy rawy (te prostokąty na czołgach typu "T") naszej produkcji, strzał był oddany "puckiem" (ślepym pociskiem) z T-72 do takiego samego modelu z naszymi rawami z odległości 50m, kierownik strzelania zapomniał że erawa eksplozją odbije pocisk, który poleciał na pobliską miejscowość Okuniew. Z tego co pamiętam szkody to rozwalony dach (rykoszet) dziura w ścianie (od łazienki) - 200 PLN i uszkodzona pralka "Frania" 300 PLN. W Super Expressie był tytuł na okładce "Cel chałupa" i wielki "celtyk" na tle jednorodzinniaka.

Nikkoo

2013-06-26, 00:28
@borisklinga

Gadasz ze twardy to kupa złomu bo to zmodernizowany t-72M1, apotem chwalisz t-90 który jest zmodernizowaną wersją t-72BM. Na dodatek wersja na której bazuje twardy była lepsza od tej na której bazowana jest wersja produkcyjna t-90 ;)

Bociek

2013-06-26, 01:10
A co nikt nie wspomina o siatce przeciwkumulacyjnej?
były opisy pancerza reaktywnego to i opiszę "ekran przeciwkumulacyjny" choć siatka to lepsza nazwa, a działanie polega na tym że głowica kumulacyjna wypala ciut szybciej i ch*jowiej przebija pancerz
Ps. wybaczcie styl opisu, ale wk***iony jestem bo kot mi piwo roztłukł

znerwicowany_nerwus

2013-06-26, 01:34
No fajnie że ktoś tutaj gimbazjum uświadamia i nie tylko.
Co do całej dyskusji to czołg jest kompromisem pomiędzy siłą ognia, ruchliwością, opancerzeniem itp.
Merkawa jest czołgiem który zapewnia największą przeżywalność załogi. Przeżycie załogi jest celem pierwszorzędnym przy trafieniu. Dlatego silnik jest z przodu - po prostu zwiększa grubość osłony pancernej. Oprócz tego może przyjąć na pokład mały desant (ma specjalny właz z tyłu) albo załogę innego zniszczonego czołgu lub załogę zmienną przy działaniach o dużej intensywności.
Abrams to najlepiej wyważona konstrukcja. Turbina, choć strasznie paliwożerna, daje bardzo dobrą dynamikę, system uzbrojenia ma wykryć i umożliwić zniszczenie czołgu wroga, zanim ten będzie w stanie zrobić to samo. Jeżeli nawet dostanie to laminowany pancerz znany powszechnie pod nazwą Chobham, zapewnia wysoki poziom ochrony przeciw amunicji kumulacyjnej oraz średni poziom ochrony przeciw amunicji kinetycznej.Od lat 1987/88, w ramach modernizacji, kolejne warianty czołgu chronione są nowym "specjalnym" pancerzem, zawierającym warstwy płyt ze stopu zubożonego uranu i ceramiki.
Dużym plusem są komory amunicyjne oddzielone od przedziału załogi.
Mimo całej elektroniki i innego "szitu" jak ci ciapaty z rpg trafi w burtę, to przebiję cieńszy boczny pancerz kadłuba a wtedy nasz Twardy, tak jak syryjskie t72, przecież z których się wywodzi, wyjebie w chmurki.
Ale się naj***łem...piwem i piwo. Czytać Nową Technikę Wojskową bo ciekawie piszą i "Kawalerię Pancerną" Toma Clancy'ego

zielonydarian

2013-06-26, 03:53
sami fachowcy po discowery ....ja pie**ole 99procent czołgów zatrzymam zwykłym workiem cementu ....

misfire

2013-06-26, 11:34
DUST DEVIL napisał/a:

Wiem, że w czasie Drugiej Wojny czołgiści radzieccy owijali swoje maszyny MATERACAMI, które świetnie broniły ich przed Panzerfaustami i Panzerschreckami.



Panie masz Pan może jakieś kwity na to? Interesuje się trochę tym ale nie spotkałem się nigdzie nawet z taką wzmianką. Szczerze powiedziawszy pierwsze co mi się z tym skojarzyło to ten filmik



I czy była różnica miedzy materacem wypełnionym gęsim puchem a słomą? Chodzi może o ekrany które ruskie polowo zaczęli montować jako doraźną ochronę przeciw Pzf, które defacto mogły przypominać ale stelaże pod materace:





Wiem, że niemiarodajne bo na modelu ale ukazuje mniej więcej samą ideę montażu:



DUST DEVIL napisał/a:


Natomiast Amerykanie używali worków z piaskiem i kawałków kół nośnych.

Nie widzę nic nowego, tego typu działania prewencyjne mają już ponad 60 lat...



Często też używano piachu zmieszanego z cementem, mieszanka taka twardniała i ponoć dawała lepszą ochronę. Choć często zdarzało się lanie betonu na żywca jak miało to miejsce na m4:



czy niemieckich Stugach (tu przejęty przez jankesów):



Najczęściej jednak stosowanym sposobem były zapasowe ogniwa gąsienic. Tu Pz4 ładnie dozbrojony jeszcze ogniwami z t34:



Dosyć ciekawą "innowacją" było stosowanie gumowych fartuchów podczas konfliktu na Bałkanach. Tylko szkoda że nie ma wzmianek na temat jej skuteczności:





Pozdrawiam

Inżynier321

2013-06-26, 12:05
@up
Na niemieckich czołgach byl zimmerit nie beton......

misfire

2013-06-26, 17:35
Inżynier321 napisał/a:

@up
Na niemieckich czołgach byl zimmerit nie beton......



Zimmerit to jedna beton to druga sprawa. Zimmerit zapobiegał przyklejaniu min magnetycznych (chociaż co ciekawe alianci na początku byli przekonani, ze miał on za zadanie maskować i utrudnić w wykryciu pojazd; w necie krążyła gdzieś fotka jakiegoś brytyjskiego czołgu), których w sumie i tak w dużych ilościach używali tylko Niemcy. Beton miał dopancerzyć pojazd. Wiem o czym pisze ;)

O nawet znalazłem. Cromwell: