Ciekawi mnie jak teraz zareagują organizmy 15 latków na taką ilość plastrów (o ile będzie ich na nie stać) za miesiąc reportaże ile to dzieci trafiło do szpitala bo przedawkowali nikotynę w plastrach.
Każda używka jest dla ludzi. Wypić sobie z 3-4 piwka ze znajomymi czy wódeczkę (bardzo lubię w towarzystwie), zapalić w międzyczasie fajeczkę super sprawa dla dorosłych. Ale zapijać się na umór i palić jak smok? Kawa to samo - kubek z rana jak śmietana ale w szkole średniej miałem aparaty co chlały ją dzbankami i że niby "faza".
Tak w ogóle to nikotyna, wbrew pozorom, jest jedną z najsilniejszych neurotoksyn. Paląc szluga wchłaniamy jej minimalne ilości, ale takie coś jak prezentują te cymbały z filmiku to moim zdaniem graniczy z próbą samobójczą. Jak któryś z odwalających takie manewry będzie miał pecha, to jebnie w ramę i tyle w temacie.