18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Słoneczne międzyzdroje

jacobfcb • 2014-09-04, 13:57
Dupska w namiocikach zmoczone fch*j.


AmorPatriae

2014-09-05, 08:07
@Siernik
Bo to jest nasze polskie morze, a nie jakieś chorwackie czy włoskie. Sam mam do Bałtyku sentyment nie mniejszy niż do Tatr.

Sonal

2014-09-05, 08:31
Siernik napisał/a:

Wczasy nad Bałtykiem. Drożej jak za granicą a pewności co do pogody nigdy nie ma :D Mieszkam nad morzem i nie mogę zrozumieć co sprowadza tutaj ludzi z gór jeżeli mają np. do Chorwacji tyle samo kilometrów co do Bałtyku, ceny prawie te same (albo i większe), pogoda raz jest a raz nie ma, w niektórych kurortach syf i patologia, woda zimna że nie da się wejść.



Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić - tylko w jednym: co do kosztów Bałtyk- Cro. Chorwacja od Bałtyku jest droższa. Nawet dwa razy tyle. Ale.... jak nigdy nie mam zamiaru jechać nad Bałtyk. Byłem w Chorwacji już ponad 10 razy, wcześniej nad Bałtykiem. Ostatnie (2013 rok i wcześniejsze) 3 lata z rzędu byliśmy z rodziną w Chorwacji, a żona z koleżankami dodatkowo nad Bałtykiem (jedź z nami.. jedź z nami. ANI MI SIĘ k***A ŚNI - chcesz nad Bałtyk: to masz parasol i sp***alaj) - więc mam dobre porównanie. Jest minimum 50% drożej, a bez trudu może być i dwa razy drożej. W Chorwacji tańsze są kwatery (w porównywalnym standardzie), za to na dojazd trzeba dołożyć więcej o ok. 1000 zł. I na miejscu - wszystko droższe o ok. 30% podstawowe produkty w marketach po i dwa razy w restauracjach.
Ale i tak wole Chorwację, bo pogoda pewniejsza (pewniejsza, nie gwarantowana - na te sto kilkadziesiąt dni bycia nad Adriatykiem (zawsze Riviera Makarska lipiec-sierpień) trafiłem na urlop, gdzie codziennie padało (krótko, bo krótko (za to obficie) - ale jednak), gdzie w sierpniu termometr w samochodzie zanotować w ciągu dnia max temperaturę 16'C (słownie: szesnaście) itd.
Ale jednak 90% to było idealnie błękitne niebieskie niebo.
Jednak Chorwacja jest o miliard razy lepsza od Bałtyku. I jadę tam dla fajnych dupeczek, zapachu, widoków, trasy (uwielbiam jeździć samochodem) i by ODPOCZĄĆ od naszego kraju, dresiarzy, i budek: kebab, świderki,metrowe zapiekanki, kebab, świderki, metrowe zapiekanki i tak możesz przejść całe wybrzeże.
Ja daję więc radę tym, którzy jadą z oszczędności nad Bałtyk: lepiej... nie wiem.... 7 dni w Chorwacji niż 10... 12... nad Bałtykiem. Spróbujcie choć raz - nie pożałujecie.
I na koniec: ostatnie kilka wyjazdów jechaliśmy z rożnymi znajomymi. Dla większości pierwszy wyjazd za granicę - zawsze tylko Bałtyk... Bałtyk... NIKT już nie tyle, że nie wrócił - ale już nawet nie chce słyszeć o Bałtyku. Oczywiście nie tylko Chorwacja jest na świecie - ale fakt dla nas z południa Polski - dojazd tylko odrobinę (czasowo) dłuższy niż nad Bałtyk.... a komfort... nieporównywalny.

Siernik

2014-09-05, 09:15
Jeżeli miałbym polecić jeden kurort nad Bałtykiem byłoby to Darłówko. Jedynie tam jest w miarę czysto, jest gdzie wyjść i są szerokie usypane plaże.
Z tego co zauważyłem na przestrzeni 2-3 lat to gdy u nas jest pogoda (np. taka jak w lipcu, 32 stopnie) to u nas też jest Chorwacja :D Ale niestety nie każdy trafi w taką pogodę i płaci się za siedzenie w hotelu/kwaterze. Zazwyczaj każdy planuje swój urlop w wyprzedzeniem i nie da rady przewidzieć pogody szczególnie nad Bałtykiem gdzie dzisiaj jest 30 stopni a jutro 20 :D

bogulo

2014-09-05, 13:52
Czy tylko ja nie pojmuje po co ludziska jezdza nad polskie morze?

kooondzik

2014-09-05, 14:27
Sonal napisał/a:



Niestety nie mogę się z Tobą zgodzić - tylko w jednym: co do kosztów Bałtyk- Cro. Chorwacja od Bałtyku jest droższa. Nawet dwa razy tyle. Ale.... jak nigdy nie mam zamiaru jechać nad Bałtyk. Byłem w Chorwacji już ponad 10 razy, wcześniej nad Bałtykiem. Ostatnie (2013 rok i wcześniejsze) 3 lata z rzędu byliśmy z rodziną w Chorwacji, a żona z koleżankami dodatkowo nad Bałtykiem (jedź z nami.. jedź z nami. ANI MI SIĘ k***A ŚNI - chcesz nad Bałtyk: to masz parasol i sp***alaj) - więc mam dobre porównanie. Jest minimum 50% drożej, a bez trudu może być i dwa razy drożej. W Chorwacji tańsze są kwatery (w porównywalnym standardzie), za to na dojazd trzeba dołożyć więcej o ok. 1000 zł. I na miejscu - wszystko droższe o ok. 30% podstawowe produkty w marketach po i dwa razy w restauracjach.
Ale i tak wole Chorwację, bo pogoda pewniejsza (pewniejsza, nie gwarantowana - na te sto kilkadziesiąt dni bycia nad Adriatykiem (zawsze Riviera Makarska lipiec-sierpień) trafiłem na urlop, gdzie codziennie padało (krótko, bo krótko (za to obficie) - ale jednak), gdzie w sierpniu termometr w samochodzie zanotować w ciągu dnia max temperaturę 16'C (słownie: szesnaście) itd.
Ale jednak 90% to było idealnie błękitne niebieskie niebo.
Jednak Chorwacja jest o miliard razy lepsza od Bałtyku. I jadę tam dla fajnych dupeczek, zapachu, widoków, trasy (uwielbiam jeździć samochodem) i by ODPOCZĄĆ od naszego kraju, dresiarzy, i budek: kebab, świderki,metrowe zapiekanki, kebab, świderki, metrowe zapiekanki i tak możesz przejść całe wybrzeże.
Ja daję więc radę tym, którzy jadą z oszczędności nad Bałtyk: lepiej... nie wiem.... 7 dni w Chorwacji niż 10... 12... nad Bałtykiem. Spróbujcie choć raz - nie pożałujecie.
I na koniec: ostatnie kilka wyjazdów jechaliśmy z rożnymi znajomymi. Dla większości pierwszy wyjazd za granicę - zawsze tylko Bałtyk... Bałtyk... NIKT już nie tyle, że nie wrócił - ale już nawet nie chce słyszeć o Bałtyku. Oczywiście nie tylko Chorwacja jest na świecie - ale fakt dla nas z południa Polski - dojazd tylko odrobinę (czasowo) dłuższy niż nad Bałtyk.... a komfort... nieporównywalny.






A ja się nie mogę zgodzić z tobą odnośnie Chorwacji. Pierwszy raz w Chorwacji bylem w 2001 roku jako mały gnój i wtedy było tam na prawdę super. Mało turystów ceny niższe niż Polsce czysto bez gwaru i zgiełku później z kolejnymi latami to miejsce stało się właśnie "drugim Bałtykiem" i moja noga tam więcej nie postanie.. Jeżeli na prawdę chcesz zobaczyć ładne bałkany to polecam Albanię taka Chorwacja 15 lat temu ceny niskie a wch*j lepiej niż w zj***nej chorwacjii

Juzeff

2014-09-05, 19:57
Ja jebie...żadna p*zda nie okopała namiotu.

LuckyKiller

2014-09-05, 21:15
No czego jak czego ale Lateralusa się w takim filmiku nie spodziewałem, piwo!

Gruszek83

2014-09-06, 12:43
oj k***a nie narzekać mają prawdziwe wakacje ..... woda na miejscu ja tam jak gdzięs wyjade to płace w ch*j i jeszcze musze k***a pedałować na jakąś plaże żeby sie pie**olnąć do wody a tu widze wystarczy odpiąć eksprsik od namiotu i od razu można skakać na główke :D a nawet i nie trzeba wychodzić :)