jeździłem ruskimi Krazami przez około pół roku i powiem szczerze, sposób jest ciężko znaleźć, albo Ci wejdzie gładko, albo Ci wskoczy jak się zaprzesz całym ciałem albo Ci odstrzeli z powrotem pieszcząc nadgarstek z dłonią, ot cała filozofia
I na tym filmiku macie zmagania z Krazem, tylko mnie dziwi czemu mu co chwilę gaśnie skoro to na każdym biegu sobie swobodnie ruszy
Nie widzę tego na żywo więc nie powiem ci co dokładnie się zj***ło, ale mniej więcej wiedziałbyś gdzie szukać gdyby nie zakończenie edukacji na zajezdni gimbusowej.
Jakby dobrze działało to by mu nie gasło i biegi by wchodziły.
P.S. Nie, nie znajdziesz takiego elementu w swoim różowym składaku.