18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Planowana przerwa techniczna - sobota 23:00 (ok. 2h) info

Sesyjny

Mercury001 • 2015-01-30, 14:30
Odnaleziony jak stary długopis za kanapą, ale na czasie :)

Miałem przedmiot kończący się egzaminem,a prowadził go mój promotor. Człek z niego dziwny, ze swoimi przywarami i powiedzeniami wybija się ponad średnią profesorską mojego wydziału.
Przeszedłem do niego wraz z kolegą dać indeksy do wpisu. Wtedy też wywołała się taka rozmowa:
[P]romotor- To jak poszło źle to wpisujemy 2.
[J]a- Ale było pismo, że do indeksu można wpisywać tylko oceny pozytywne.
[P]- Nie można wpisywać? student bez 2 to jak żołnierz bez karabinu.
[J]- Tak ale nie idziemy przecież na wojnę.
[P]- No, a gdzie było to pismo?
[J]- Wisiało jakiś czas temu w gablocie.
[P]- No to przynieście mi je.
No to potuptaliśmy dwa pietra niżej do dziekanatu. Pani z dziekanatu zdziwiła się, że chcemy kopie tego pisma, ale na pytanie komu było ono potrzebne zdziwnienie szybko umknęło w niepamięć zmieniając się w minę, jaką mają osoby słuchające i oglądajace Mandarynę podczas występu na żywo, mówiącą - "tak to niestety ona".
Przychodzimy z pismem do promotora mojego szanownego kontynuując dialog poszerzony o jedną osobę - drugiego wykładowcę zwanego dalej [D]oktorem.
[P]- kto to takie pisma wymyśla? (widniał tam podpis prodziekana do spraw studenckich) - aha no to teraz wiem.
[P]- (zwraca się do Doktora) znasz to pismo?
[D]- znam i to od dłuższego czasu.
[P]- ja nie znam. a od kogo je dostałeś?
[D]- od Ciebie :lol:

oc...........ki

2015-01-30, 15:40
te czasy kiedy czekało się z indeksem pół dnia tylko po to, aby usłyszeć, że jutro będzie lepsza ku temu pogoda... :mrgreen:

FryzjerZG

2015-01-30, 15:41
wow, niezła historia. Pamiętam jak kiedyś na kolokwium kolo puscil samolot z kartki i wyladowal na srodku sali. Ale było smiesznie !

won na Joemonstera.

te...........or

2015-01-30, 16:02
@up Się nie podoba, to sam pakuj swój login na kwejka.

A co do opowiadania, wątpię żebyśmy mieli tych samych wykładowców, ale skąd ja to znam :D

Mercury001

2015-01-30, 16:12
FryzjerZG napisał/a:

wow, niezła historia. Pamiętam jak kiedyś na kolokwium kolo puscil samolot z kartki i wyladowal na srodku sali. Ale było smiesznie !

won na Joemonstera.



Heh, szkoda że nie wylądował na biurku profesora, to byś od razu miał wpis do indeksu i nie musiał siedzieć do końca :D

FryzjerZG

2015-01-30, 16:21
@all up
uuu sorki ze uraziłem waszą studencką dumę :P to dawajcie opowieści o pani która wszystkich uwalała, o tym jak Tomek zgapiał przez telefon i jak pan profesor opowiedział dowcip o murzynach. Dawać więcej, będzie śmiesznie.

Mercury001

2015-01-30, 16:31
FryzjerZG napisał/a:

@all up
uuu sorki ze uraziłem waszą studencką dumę :P to dawajcie opowieści o pani która wszystkich uwalała, o tym jak Tomek zgapiał przez telefon i jak pan profesor opowiedział dowcip o murzynach. Dawać więcej, będzie śmiesznie.



Ok, ale zacznij pierwszy, wyznacz standardy jakimi będziemy się kierować w następnych dowc**ach ;)

te...........or

2015-01-30, 21:16
@FryzjerZG
Spoko luz, nie czuję się urażona. Ale w ramach rekompensaty, możesz podzielić się tą akcją z Tomkiem w roli głównej, nie do końca rozumiem "zgapiał przez telefon", no i się wszyscy pośmiejemy :)

michal_jerzy

2015-01-31, 21:04
Że nie można oblać? Kur*a, co to za studia?! Nie wiem, może to ja mam wypaczony obraz bo jestem po tych, podobno, nawet od prawa trudniejszych (prawa takiego na normalnej, dobrej państwowej uczelni). Z tego co pamiętam, to jak człowiek w pewnych momentach miał 2-3 grube sprawy oblane to mógł być prawie pewny że powtarza rok (nie mieliśmy warunków). Jak widziałeś najlepszych kumpli wylatujących z uczelni, innych trzy lata na pierwszym roku albo jak 49% roku oblewa egzamin (sprytnie obniżony próg bo 50% unieważniałoby test) to miałeś motywację nie do nauki tylko do zapie**al*lania. Mi się w pale nie mieści że mogłoby istnieć pismo o zakazie wstawiania dwój. Później normalny człowiek musi robić doktorat żeby się wybić.

Pisząc ten jeb*ny tekst pomyślałem że może ci goście jak coś oblali to nic nie dostawali do indeksu, być może w celu nieskończonej ilości poprawek co też jest zj***ne. Ale nie chce mi się go usuwać żebyście też stracili czas na czytanie tępe ch*jki.

embalmer

2015-01-31, 21:38
Najtrudniejszy egzamin na roku, studenci wylatują z pokoju egzaminatora jeden za drugim. Prawdziwy pogrom.
Najładniejsza studentka na roku wchodzi i jest egzaminowana dłużej niż wszyscy.
Po jakimś czasie wychodzi załamana i pyta, czy ktoś nie ma może chusteczek.
Pozostali natychmiast doskakują i pytają:
- I co? Zdałaś? Zdałaś?
W końcu ktoś daje jej chusteczkę. Ona wyciera twarz i z płaczem:
- Oblałam z ustnego!

Danko555

2015-01-31, 22:18
michal_jerzy napisał/a:

Że nie można oblać? Kur*a, co to za studia?! Nie wiem, może to ja mam wypaczony obraz bo jestem po tych, podobno, nawet od prawa trudniejszych (prawa takiego na normalnej, dobrej państwowej uczelni). Z tego co pamiętam, to jak człowiek w pewnych momentach miał 2-3 grube sprawy oblane to mógł być prawie pewny że powtarza rok (nie mieliśmy warunków). Jak widziałeś najlepszych kumpli wylatujących z uczelni, innych trzy lata na pierwszym roku albo jak 49% roku oblewa egzamin (sprytnie obniżony próg bo 50% unieważniałoby test) to miałeś motywację nie do nauki tylko do zapie**al*lania. Mi się w pale nie mieści że mogłoby istnieć pismo o zakazie wstawiania dwój. Później normalny człowiek musi robić doktorat żeby się wybić.

Pisząc ten jeb*ny tekst pomyślałem że może ci goście jak coś oblali to nic nie dostawali do indeksu, być może w celu nieskończonej ilości poprawek co też jest zj***ne. Ale nie chce mi się go usuwać żebyście też stracili czas na czytanie tępe ch*jki.



To że nie wpisują 2 do indeksu nie oznacza że nie można nie zdać i przez to nie powtarzać semestru. Zasada jest (a wlaściwie była) po to żeby nie kreślić niepotrzebnie dwój za każdym następnym terminem. Wpis dostajesz dopiero jak zdasz, a jak nie zdasz wogóle to nie masz wpisu żadnego i ch*j. Tak, tak, dzisiaj też da sie powtarzać rok na uczelni a przypadki z anegnot ze studenci dostają 3 za samo przyjscie na egzamin to mit (no chyba że na Wyższej Szkole Pasienia Kóz i Trzody Chlewnej).

DarknessHawk

2015-01-31, 22:36
Danko555 napisał/a:



To że nie wpisują 2 do indeksu nie oznacza że nie można nie zdać i przez to nie powtarzać semestru. Zasada jest (a wlaściwie była) po to żeby nie kreślić niepotrzebnie dwój za każdym następnym terminem. Wpis dostajesz dopiero jak zdasz, a jak nie zdasz wogóle to nie masz wpisu żadnego i ch*j. Tak, tak, dzisiaj też da sie powtarzać rok na uczelni a przypadki z anegnot ze studenci dostają 3 za samo przyjscie na egzamin to mit (no chyba że na Wyższej Szkole Pasienia Kóz i Trzody Chlewnej).



Chyba źle zrozumiałeś kolegę który opowiadał Ci o swoich przeżyciach z "robienia matury wieczorowo". Normalnie powiela się wpis w indeksie na koniec listy semestralnej. Chyba że to uczelnia specjalna...

kurczak94

2015-02-01, 02:11
To ja przedstawię historię opowiedzianą przez mojego profesora od matematyki dyskretnej.


Historia o nanadzie.

Był kiedyś profesor, który się jąkał i zamiast mówić "NAND" (not and - z logiki matematycznej) mówił "NANAND". Kiedyś przyszedł na zajęcia i zapytał się studentów, o czym było na poprzednim wykładzie. Jeden z nich mu przypomniał, że o "NANADZIE". Na to profesor lekko oburzony, stwierdził, że nie mówi się "NANAND", tylko "NANAND". Można się zacząć śmiać.

wilkoala

2015-02-01, 06:27
"@all up
uuu sorki ze uraziłem waszą studencką dumę :P to dawajcie opowieści o pani która wszystkich uwalała, o tym jak Tomek zgapiał przez telefon i jak pan profesor opowiedział dowcip o murzynach. Dawać więcej, będzie śmiesznie. "

To ja ci opowiem ,bo miałem takiego profesora co był trochę rasistą ,ale nie całkiem bo np azjatów uważał za zwierzęta bo nie mają dusz ,ale psy kochał.

-Jak sprawić żeby dwóch czarnych Lepperów przestało gwałcić prostytutkę?
-
-
-
-
-Rzucić pomiędzy ich stryczek.