Później dziwić się, że jak to wyrośnie to gwałci kobiety i morduje w imię Allaha. k***a dla tego "nauczyciela" to strzał w torbę i Hasta la Vista, ale wtedy już z AK-47.
Później dziwić się, że jak to wyrośnie to gwałci kobiety i morduje w imię Allaha. k***a dla tego "nauczyciela" to strzał w torbę i Hasta la Vista, ale wtedy już z AK-47.
Czasami to najlepsza metoda. No ale teraz jest wychowanie bezstresowe. Bydlo w szkolach robi co chce. Kiedys balismy sie samego zwrotu: "Podaj dzienniczek". Nawet najwieks8 twardziele w klasie wymiekali przy tekscie: "Jestes u Pani".
Nie bylo burdelu na lekcjach. Wielu nauczycieli motywowalo linijka lub wskaznikiem. A teraz nauczyciel boi sie morde na debila otworzyc bo go nagrywaja.
Poj***ny gość, tylko nie skalkulował że kiedyś te gnojki dorosną i zrobią mu allahu akbaru, wsadzą mu w dupę laskę dynamitu i wyekspediują do Mahometa na piwo.
Bezstresowe wychowanie zawiodło na całej linii - stada nieżyciowych cip albo rozwydrzone bachory. Przyszła "cywilizacja" z zachodu i zakazano kar cielesnych. O dziwo w eurokołchozie Francja jeszcze nie wprowadziła stosownych przepisów. Tak jak napisał anyq - czasami to najlepsza metoda. Oczywiście bez zbędnej przesady.