To są tołpygi białe które dostały sie do Missisipi ze stawów hodowlanych podczas powodzi. Wypierają rodzime gatunki ryb oraz są zagrożeniem dla ludzi pływających po rzece i jej dorzeczach. Zdarza się, że taka rybka wyskakując łamie szczękę lub żebra osoby na łódce( tołpygi mogą ważyć nawet 40kg). Przez Amerykańców jest uznawany za chwasta wodnego i generalnie mało kto ją je mimo, że z tego co słyszałem jest całkiem smaczna. Nienawiść do tych ryb jest tak duża, że nawet wymyślono coroczny odłów, podczas którego całe rodziny wyławiają ryby za pomocą podbieraków
To są ryby przywleczone z Azji do ameryki, nie pamiętam dokładnie jaki to gatunek ale chyba jakaś odmiana karpiowatych. Podczas wielkich powodzi przedostały się ze stawów hodowlanych do rzek i błyskawicznie się rozprzestrzeniły. Jest to plaga tamtejszych wód, pożerają takie ilości planktonu dziennie, że z ich powodu ryby takie jak łososie i pstrągi zostały wyparte z rzek. Amerykanie mięsa tych ryb nie jedzą, uważają je za szkodniki o smaku "mulistego badziewia". Mają one właśnie taki zwyczaj wyskakiwania nad powierzchnię wody w reakcji na odgłos silnika motorowego.
Tak, tak masz rację to nie fake. Dźwięk wydawany przez motorówkę wk***ia jednym słowem ryby i dostają szału. A że tam nie jest głęboko to wyskakują do góry.
Było to już gdzieś poruszane tutaj na forum albo gdzieś indziej ;p
powinni mieć podbieraki w rękach i łapać w powietrzu 
