Na pewno większość wie o co chodzi, ale dla niezorientowanych, są to tzw. krople księcia Ruperta, gdzie po szybkim ochłodzeniu płynnego szkła w wodzie, powstają te "plemniczki". Po uszkodzeniu ogonka, cała kropla eksploduje jak na filmiku. Nie można uszkodzić łepka tej kropli bo jest bardzo wytrzymała, co zresztą również widać na filmiku.
P.S. do napinaczy - ekspertem nie jestem ani nawet nie próbuję zgrywać, po prostu napisałem to co wiedziałem, jeśli ktoś tego wcześniej nie widział.
~okar19, nie każdy jest Tobą, by każde znalezione w necie gówno (czasem jakiś dobry materiał) wrzucać na Sadistica dla wirtualnych piw. Tym tekstem tylko mnie utwierdziłeś w przekonaniu po co tutaj wrzucasz te śmieci.