Widzę w Subaru profesjonalny kierowca. Nie ma to jak przykatować na odcince ze 2-3 sekundy... Jeszcze jakby to mu miało coś dać. Pewnie dostał furkę od srającego grubą sarą tatusia to i policji się nie boi. Ale na szczęście pieniądze nie dają też umiejętności ;]