Przej***ne w takim mieście żyć. Moim zdaniem najlepsze są małe mieściny, bo w nich można najwięcej z działać i łatwiej żyć w dobrobycie (oprócz Polskich małych mieścin, tutaj bez różnicy czy duże czy małe miasto).
coś mi tu wali ściemą - obejrzałem połowę i naliczyłem chyba z 6 sytuacji gdzie gość pchał się w takie miejsce że człowiek musiał by się bokiem przeciskać a ten niby na rowerze tam na luzie przejechał ? Zwłaszcza w 1:08 jak wpie**ala się na 2 pachołki przy aucie a później w 1:18 jak wali pod prąd... z przodu jeszcze spoko ale z tyłu tego czarnego to ni ch*ja by na rowerze nie przejechał.
Do tego te nienaturalne przyśpieszenia i zwolnienia tempa nagrania w różnych momentach... coś tu śmierdzi
@bocian87, żadna ściema. przyśpieszenia/zwolnienia - no cóż - tak sobie ktoś film edytował, nigdzie nie napisane, że czas rzeczywisty.
Natomiast przeciskanie się też jak najbardziej realne - dół roweru jest naprawdę wąski, więc jedyne co "trzyma" w ciasnych miejscach to kierownica, bo barkami wymanewrujesz w prawo i lewo. I o ile lusterka dwóch samochodów które są obok siebie nie są idealnie tuż obok, to na luzie wymanewrujesz
są specjalne kierownice - dużo węższe niż standardowe o szerokości około dwóch dłoni (na stronę) więc przejazd pomiędzy autami, autobusami jak najbardziej możliwy