k***a widziałem ze 4 razy tych gości w moskwie jak grają i tańczą...to jakieś peru albo chile, ch*j wie...jeszcze jak do sklepu chodzę to często pod nim siedzą bo ch*j wie czy mają w ogóle tutaj za co żyć bo zawsze ich widzę na walizach z wózkami...takie włóczykije k***a
zimą już sobie nie pograją