20-to letnia studentka Rachel Cassidy zgłosiła na policję iż została zgwałcona. Rzekoma napaść miała miejsce w sobotę rano gdzieś między 01:00 a 06:00 na ulicy, w pobliżu kampusu Ohio University.
Jak się jednak okazało było kilku świadków tego zdarzenia i którzy uwiecznili na fotografiach i video część tego zajścia.
Więc musiała sięgnąć kaliber jakim jest gwałt, żeby jej gówno zostało zauważone.
Tyle że głupiutka z niej bździągwa.
Nie pomyślała że jak da patelnię gościowi na ulicy pociągnąć to żaden przechodzień nie będzie chciał mieć takiej sceny w swoim folderze z porkami.
Za fałszywe oskarżenia o tak poważne przestępstwa powinna być kula w łeb. Tak samo leczyć gwałcicieli jak i k***y, które oskarżają o to niewinnych ludzi.